Strony
▼
Strony
▼
czwartek, 28 listopada 2024
Chory z Urojenia
Wybrałem się dziś z przyjacielem do Teatru Słowackiego w Krakowie. Kupiłem bilety z okazji jego urodzin. Oglądaliśmy „Chorego z urojenia” Moliera, a w roli głównej wystąpił fenomenalny Andrzej Grabowski. Nie przypuszczałem, że kiedyś zobaczę go na żywo, a tym bardziej, że obejrzę spektakl z jego udziałem. Było całkiem zabawnie. Szczególnie podobała mi się postać Antosi grana przez Annę Tomaszewską. Komediowe ujęcie obyczajowości sprzed kilku wieków - szantażowanie córki, że jak nie wyjdzie za mężczyznę wybranego przez ojca, ta trafi do zakonu. Przypomina mi to fakt, że małżeństwa z miłości to dość świeży koncept, a nie tradycja od wielu stuleci. Dodam przy okazji ciekawostkę historyczną - Molier zmarł podczas grania w tejże sztuce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz