Wczorajsze nocne pozowanie i mała przerwa w trakcie pracy.
Uff, właśnie skończyłem kolejną zmianę i jestem bardzo zadowolony, ale też zmęczony. Czekam na nocny autobus, który odjedzie o trzeciej rano. Poznałem dzisiaj kolejnych super turystów z zagranicy. Mieliśmy karaoke i było całkiem tłoczno. Jutro na szczęście zacznę wieczorem, a nie w popołudnie. Jestem zadowolony z mojej pracy. Cieszę się, że ludzie mnie lubią, a ja lubię ich.
1 komentarz:
Prześlij komentarz