Skontaktowała się ze mną osoba działająca w Młodej Lewicy (młodzieżówka Wiosny), która ongiś współpracowała z Moniką Pawłowską. Otrzymałem bardzo ważne informacje o nowej posłance Zjednoczonej Prawicy. Mój anonimowy rozmówca poinformował mnie o tym jak podczas rozmowy telefonicznej w samochodzie z działaczami młodzieżówki Pawłowska zachowywała się agresywnie wobec kierowcy samochodu, którym jechała. Sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku. Całość rozmowy nie jest nigdzie dostępna, ale zachowało się kilka zrzutów ekranu, które zostały mi wysłane, a które w tej chwili publikuję. Co ciekawe, całkiem niedawno pani poseł opublikowała na Twitterze odpowiedź na wpis Roberta Obaza. Zarzucała, że Lewica prześladuje kobiety.
Mocne słowa ze strony osoby, która była oskarżana o mobbing.
Po drugiej stronie słuchawki słyszałem płacz i lekkie załamanie. Słowa, które wypowiedziano było ciężko przekazać, aczkolwiek jestem wdzięczny tej młodej osobie za to, że nie zostawiła tego dla siebie, tylko postanowiła zabrać głos.
Zastanawia mnie w ogóle, czego taka osoba szukała na Lewicy? Skoro poglądy można zmienić o 180 stopni, ot tak.
Hubert, jesteś wart tyle samo co Pawłowska. Jak była w Lewicy/Wiośnie i myślałeś, że wślizgniesz się dzięki niej do polityki to ci nie przeszkadzało jej zachowanie, a teraz jak przeszła do Hołowni to raptem jesteś takim wielkim przeciwnikiem mobbingu? Żałosne wyrachowanie dobrze pokazujące jakim ściekiem jest polityka i politycy.
OdpowiedzUsuńPani Pawłowska poszła do Gowina, a nie do Holowni
Usuń