Pro-life w pełnej okazałości. Minister edukacji odwiedzi szkołę specjalną w Łukowie, ale nie każde dziecko dostąpi tego „zaszczytu”. Wszystko z powodu tego, że między innymi „za bardzo się ślinią”. Otóż, trawa przed odwiedzinami znanych działaczy PZPR zawsze była bardziej zielona. Dlaczego nie miałoby być inaczej w dzisiejszych czasach? Wiele to mówi o obrońcach życia. Tylko dzieci szkoda. One nie są niczemu winne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz