Nie ma to jak wieś. Przyjechałem na święta, trochę by odpocząć, trochę by spędzić czas z bliskimi i trochę by pospacerować na łonie natury. Babcia kupiła mi śliczną niebieską kurteczkę (ta po lewej) i coś czuję, że będę nią długo nosił, bo uważam, że świetnie w niej wyglądam i jest wręcz idealna na wiosnę.
No i odpocząłem. Przyroda budzi się do życia, robi się ciepło. Wielkanoc już się skończyła, a wieczorem będę już w Krakowie. Przede mną długa droga.
Ale tam ślicznie musi być!
OdpowiedzUsuń