Już nie pamiętam jak dawno byłem na plaży. Jednocześnie dzisiaj po Krakowie jeździły linie muzealne MPK, więc korzystając z okazji pojechałem starym Jelczem z Dworca Głównego na Kurdwanów, skąd tramwajem wybraliśmy się na Bagry!
Mogłem się popluskać i pochwalić moim beach body! Ciężko uwierzyć, że od mojego powrotu na siłownię minęło już 7 miesięcy!
Po ciężkim tygodniu pełnym dużej ilości pracy myślę, że taki odpoczynek jest najlepszy.
Słońce, woda, przyroda. Nie ma nic piękniejszego.
Niezłe połączenie - trochę ciekawostek, w postaci przejazdu zabytkami, trochę relaksu nad wodą ;)
OdpowiedzUsuńTo musiała być udana niedziela :)
Ale byczkowaty się robisz
OdpowiedzUsuńJelcz 021 jest super, jednak czekam na wypuszczenie na linię Ikarusa 620 😊
OdpowiedzUsuńWidać efekty siłowni, oby tak dalej! 💪🏼