Jestem sobie ja, infantylne dziecię. Zastanawiam się nad tym jak to wszystko sprowadzę do domu. Przez te dwa miesiące się nazbierało pluszaczków i zabawek z jajek niespodzianek (próbuję upolować pandę). Dzisiaj to właśnie wszystko poukładałem do zdjęć.
|
Więcej niż jedno zwierzę to…
|
Jak tam życie? Powoli do przodu. Jestem teraz od dwóch tygodni na aripiprazolu, ponieważ mam niedobory dopaminy w mózgu. Jakoś daję radę. Jestem silny. Może ostatnio nieco bardziej leniwy, ale przynajmniej chodzę kilka razy dziennie na spacery w słońcu, a moja skóra pochłania życiodajną witaminę D.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz