Mój brat brał udział w maju w konkursie dla stand-uperów w Krakowie i zajął w nim drugie miejsce. Wygrał kilka karnetów na różne atrakcje i dzisiaj specjalnie do mnie przyjechał, żebyśmy razem porzucali siekierami w Axe Nation na ulicy grodzkiej. Jako że obaj robiliśmy to po raz pierwszy, przeszliśmy małe szkolenie i zorganizowaliśmy sobie turniej. Brat z początku radził sobie dużo lepiej ode mnie, ale w obu rundach ostatecznie go pokonałem, zbierając 77 punktów, a on 60.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz