Wczoraj na Twitterze była niesamowita akcja, w której można było kogoś poznać. Pisałem z paroma osobami, ale rozmowy nie wyszły, dopóki o pierwszej w nocy nie zacząłem pisać z pewną dziewczyną. Cóż za zabawna sytuacja, bo ona jest z Lublina :3. Rozmawialiśmy do ponad 2 rano. A rozmowa była przyjemna. Pierdzielę, znowu zasnąłem lekko przed czwartą, gdy niebo już powoli zaczęło jaśnieć, a ptaki już ćwierkały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz