Napisało do mnie kilkoro studentów studiujących na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Podczas rozmowy prosiły o anonimowość i podkreśliły, że boją się nieprzyjemności w związku z ostatnimi wydarzeniami. Rozumieją także katolicki charakter uczelni, jednocześnie powołują się na to, że KUL łamie 10. paragraf kodeksu etyki studenta.
Niektórzy studenci zostali zbanowani na stronie uczelni, mimo że skorzystali z własnego prawa do własnej opinii. Wypowiadali się w sposób kulturalny i bez zbędnych emocji, aczkolwiek uczelnia uważa inaczej. Po lewej przykład jak wygląda fanpage uniwersytetu dla zbanowanej studentki.Przez komentarze takie jak ten po lewej, studenci obawiają się konsekwencji i nieprzyjemności.
Ja chciałabym dodać, że zostałam zbanowana tylko dlatego, że napisałam post z pytaniem, czy będą jutro godziny rektorskie. Nic więcej, bez żadnych sugestii. I zostałam za to zbanowana. Najpierw na grupie. Później pytałam na fanpagu uczelni - w komentarzu. Zostałam zbanowana. Nie posiadam screenów, bo byłam zbyt wzburzona i po prostu zapomniałam.
OdpowiedzUsuńBardzo przykro to czytać, wierzę w waszą siłę. Życzę wytrwałości.
UsuńDziewczyno, siejesz taką propagandę że aż ręce opadają, jako studenci Kulu mamy prawo do własnych opinii ale przy składaniu papierów podpisywaliśmy oświadczenie, o respektowaniu katolickiego charakteru więc nie rozumiem Twojego wzburzenia brakiem godzin rektorskich z powodu strajku który jest głównie przeciwko władzy a nie za prawami kobiet, ale tą kwestię pominę. Robisz zamęt i nakręcasz dodatkowo atmosferę, ale o to Wam właśnie w tym strajku chodzi, mowa nienawiści i robienie wszystkiego żeby postawić Kościół i instytucje z nim związane w jak najgorszym świetle. Uprzejmie proszę nie mieszaj w swoje poglądy uczelni, bo czytałam te komentarze i nikt Cie nie zastraszał.
UsuńDobrze, że chociaż UMCS przyjął całkiem odmienną postawę: https://expresslubelski.pl/studenci-umcs-protestuja-znamy-stanowisko-uczelni/
OdpowiedzUsuńOczywiscie, ze przyjal, bo profesorowie to dzieci bylych esbeków i komunistów
UsuńBo tylko konserwatyści należą do inteligencji.
UsuńCzęść wykładowców za dawnych czasów to byli albo ludzie po UMCS albo jednocześnie pracujący na KULU I NA UMCS. Nawet prof. ZDYB był naszym prodziekanem. I jakos nikt nikogo od ubeków i komuchów nie wyzywał a teraz smiecie, ludzi tak wyzywać? Wykładowcą za moich czasów był min Widacki i Zoll oraz Strzembosz. I mam czelność stwierdzić, że niektorzy chyba niezbyt pilnie studiowali bo teraz mają takie pojęcie o prawie jak wykladowca Czarnek...🤣
UsuńNikt nikogo nie straszy. Jak nie respektują katolickej nauki mogą zmienić uczelnię)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTylko, że to nie jest w porządku, że uczelnia banuje za opinię.
UsuńFaktycznie katolicka postawa to odbieranie wolności wyboru i słowa? Nie rozumiem dlaczego my mamy respektować zdanie kościoła a kościół naszego już nie musi ����♀️ Wybór powinien należeć do każdej jednostki, każdy powinien postępować według własnego kodeksu moralnego, bez zmuszania jednej bądź drugiej strony...
UsuńRespektować katolicki charakter uczelni nie oznacza, że nie można mieć własnego zdania. W końcu chyba jest wolość słowa. Poza tym dziewczyna grzecznie zapytała - nie dość, że nie otrzymała odpowiedzi to na dodatek została zbanowana bez słowa wyjaśnienia.
OdpowiedzUsuńKochani - zapisując się na studia na KUL podpisaliście zasadę - respektowanie katolickiego charakteru uczelni - to znaczy, że studiujecie mając swoje poglądy, ALE KUL MA KATOLICKI CHARAKTER to znaczy - wyznaje zasady KK. To nie mniej nie więcej oznacza, że ZGODNIE Z NAUCZANIEM KK JEST PRZECIWKO ABORCJI.
OdpowiedzUsuńNie dziwcie się, że osoby nawołujące do liberalizacji aborcji na oficjalnych kanałach, w oficjalnych grupach są banowane. To tak samo jakbyście na grupie dla wegan tłumaczyli jak smakuje schabowy i dziwili się, że dostajecie bana.
Opamiętajcie się.
Mediami na KUL zarządzają teraz różne osoby. Piotrek był odpowiedzialny za fb do września, od września praktycznie wszyscy w kilku działach mają wpływ na treści, w tym także grupa studentów.
Od kiedy PiS jest utożsamiany z Kościołem? Jeżeli protestuje przeciwko władzy PiS, ale jestem wierzącą i praktykującą katoliczką to zostanę zbanowana? Mieszanie się polityki i kościoła od zawsze źle kończyło i to dla mnie jakiś absurd. Cieszę się, że wybrałam umcs.
OdpowiedzUsuń"Mediami na KUL zarządzają teraz różne osoby. Piotrek był odpowiedzialny za fb do września, od września praktycznie wszyscy w kilku działach mają wpływ na treści, w tym także grupa studentów."
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie zmienili tak sprawnie informacji, jak sprawnie banują studentów.
"Nie dziwcie się, że osoby nawołujące do liberalizacji aborcji na oficjalnych kanałach, w oficjalnych grupach są banowane. To tak samo jakbyście na grupie dla wegan tłumaczyli jak smakuje schabowy i dziwili się, że dostajecie bana.
Opamiętajcie się."
Ja na przykład nie nawoływałam, a tylko zdałam jedno pytanie o godziny rektorskie.
"Anonimowy Anonimowy pisze...
Dziewczyno, siejesz taką propagandę że aż ręce opadają, jako studenci Kulu mamy prawo do własnych opinii ale przy składaniu papierów podpisywaliśmy oświadczenie, o respektowaniu katolickiego charakteru więc nie rozumiem Twojego wzburzenia brakiem godzin rektorskich z powodu strajku który jest głównie przeciwko władzy a nie za prawami kobiet, ale tą kwestię pominę. Robisz zamęt i nakręcasz dodatkowo atmosferę, ale o to Wam właśnie w tym strajku chodzi, mowa nienawiści i robienie wszystkiego żeby postawić Kościół i instytucje z nim związane w jak najgorszym świetle. Uprzejmie proszę nie mieszaj w swoje poglądy uczelni, bo czytałam te komentarze i nikt Cie nie zastraszał."
Propagandę to sieje TVPiS. Mnie nikt nie zastraszał, ale innych już tak. Jakbyś tak uważnie czytała, to widziałabyś, że praktycznie NATYCHMIASTOWO po zadaniu pytania zostałam zbanowana. A po dopytaniu na głównym fp o przyczynę zbanowania mnie - zostałam zbanowana na tym fp.
>przez takie komentarze jak ten anonimowi studenci obawiają się (...)
OdpowiedzUsuńNo to pokazuje ile są warci - inni protestują własną twarzą, imieniem i nazwiskiem a Ci się anonimowo boją.
Studenci w tym kraju zawsze dumnie stali na czele protestów, ale widzę że na kul to się chowa głowę w piasek i płacze? Ale ta uczelnia upadła, przecież tamtejsi prawnicy to jedni z lepszych i twardszych zawsze byli.
No ale skoro postawili sie w sytuacji, w której mogą się bać albo protestować przeciwko wolności to raczej ich wina xD
Anonimowy pisze...
OdpowiedzUsuń>przez takie komentarze jak ten anonimowi studenci obawiają się (...)
No to pokazuje ile są warci - inni protestują własną twarzą, imieniem i nazwiskiem a Ci się anonimowo boją.
Studenci w tym kraju zawsze dumnie stali na czele protestów, ale widzę że na kul to się chowa głowę w piasek i płacze? Ale ta uczelnia upadła, przecież tamtejsi prawnicy to jedni z lepszych i twardszych zawsze byli.
No ale skoro postawili sie w sytuacji, w której mogą się bać albo protestować przeciwko wolności to raczej ich wina xD
28 października 2020 11:59
Dobrze że ty pod komentarzem podisałeś_aś się imieniem i nazwiskiem.
Fakt, że ja sama nie dokonałabym aborcji nie znaczy, że mogę innym narzucać mój system wartości poprzez cywilne prawodawstwo. To nie jest państwo wyznaniowe. A może już jest? Mogę jedynie dyskutować, przekonywać, pomagać osobom niepełnosprawnym i ich bliskim. Tędy droga. A nie przez stanowienie prawa w sposób pochopny. Nie chodzi o aborcję w ogóle, ale o aborcję z wadami letalnymi. Podkreślam, ja urodziłabym nawet śmiertelnie chore dziecko i pozwoliłabym by odeszło w naturalny sposób. Ale nie jestem za zmuszaniem do heroizmu wszystkich kobiet, także niewierzących i niepodzielających moich przekonań. Aborcja dziecka z wadami letalnymi nie była przecież przymusowa...
OdpowiedzUsuńJest to bardzo mądre stwierdzenie. Cieszę się, że podzieliłaś się swoją opinią.
Usuń