Tygodnik Solidarność - jedno z prorządowych mediów, które wyśmiewa każdy protest przeciwko władzy.
Posłanka Wanda Nowicka pomaga studentkom, które wniosły skargę na słowa jednej z wykładowczyń na uniwersytecie. W obecności policji znalazły się katolickie organizacje.Policja broniąca protestów pod Schodami Smoleńskimi w Warszawie oraz przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Lublinie. W tym pierwszym pomnika broniło setki policjantów. W tym drugim zjechała się policja z całego województwa.Dziennikarze zauważyli, że zdjęcia z konferencji odnośnie telefonów imigrantów koczujących przy polsko-białoruskiej granicy nie pochodzą od nich samych. Padają podejrzenia, że rząd manipuluje, by przedłużyć stan wyjątkowy (do czego doszło). W związku z tym nadal nie zostaną wpuszczeni na miejsce żadni dziennikarze.
Mieszkam w małym mieście na Lubelszczyźnie - jednym z największych bastionów rządu i nie jest mi wcale do śmiechu. Społeczeństwo jest dzielone na tych lepszych (ci co są z PiSem) oraz gorszych (w opozycji), a ludzie skaczą sobie do gardeł. Po medialnych doniesieniach na moją skargę do KRRiT na moim profilu na Facebooku zaczęli komentować ludzie, których nie znam i którzy mnie zaczęli obrażać. Tak wygląda propaganda, która doprowadza do nienawiści i niechęci wobec swoich „przeciwników”. O to zadbają sowicie dofinansowane przez państwo media, które będą codziennie przez całą dobę zachwalać rząd i ukrywać liczne jego niepowodzenia. Będą przy tym atakować każdego kto się z nimi nie zgadza. To państwo stało się prywatnym folwarkiem Jarosława Kaczyńskiego i jego kolegów. I popiera to ponad 1/3 społeczeństwa.
Obecnie na przykład wyśmiewa się ludzi, którzy głoszą hasła ***** *** i używają wulgarnych haseł, bo to „nie przystoi”. Oni nie piszą tego, bo jakaś tam partia nie wygrała wyborów. Oni się sprzeciwiają temu jak ich dom wpada w sidła pełzającego autorytaryzmu rodem z Białorusi. Według różnych organizacji (m.in. Freedom House) Polska nie jest już pełną demokracją.
Prawica wszędzie widzi prześladowania chrześcijan i tradycyjnych wartości w naszym kraju. Dlatego na przekręty takie jak powyżej idą miliony złotych. Chrześcijaństwo jest tak prześladowane, że aż strach. Nie ma żadnego mariażu między tronem, a ołtarzem.
Obawiam się, że obecny sposób zarządzania krajem odpowiada znacznie większej części społeczeństwa niż tylko "ponad 1/3" - i tu leży pies pogrzebany. Wielu Polakom może i nie do końca podoba się korupcja, nepotyzm i rozdawnictwo, ale jeszcze bardziej nie podobają im się światopoglądowe postulaty i tak bardzo umiarkowanej jak na dzisiejsze czasy polskiej lewicy.
OdpowiedzUsuńPodoba im się za to mityczne wstawanie z kolan, "hardcorowe negocjacje" ala minister Fotyga (i kolejni nieszczęśni ministrowie spraw zagranicznych z nadania pisowczyków), przepisywanie historii na nowo, rojenia o mocartwowości i rządy twardej ręki.
Kaczyński i PiS to uwidocznione symptomy raka trawiącego ten głupi naród, a nie jakieś oderwane od reszty społeczeństwa, istniejące w próżni twory, które wbrew nam wszystkim trawią tę wspaniałą krainę. Obecna Polska nie jest więc czyimś folwarkiem, a jedynie urzeczywistnieniem faktycznych potrzeb zdecydowanej większości społeczeństwa, której ewidentnie bliżej jest na wschód niż na zachód.
Bardzo to wszystko przykre. Wydawało mi się, że żyję w zupełnie innym kraju. Myliłem się.