Cóż, niespodzianki nie ma, ponieważ sąd postanowił zaskarżone postanowienie prokuratury o umorzeniu utrzymać w mocy. Czuję szczerze, że zawiodłem. Zastanawiam się, czy urzędnicy są w stanie ponieść jakiekolwiek konsekwencje za swoje czyny?
Możesz wesprzeć moją działalność za pomocą Ko-fi. Dzięki!
Przed II wojną światową urzędnik państwowy za takie rzeczy byłby rozstrzelany przez wyrok sądu na szkodę Rzeczy Pospolitej. Ale teraz qrwy i złodzieje mają raj 🤬🤬🤬
OdpowiedzUsuńJa bym skarżył niewaznosć uzasadnienia -roi się od błędów. I do takiego czegoś to się prawników bierze.
OdpowiedzUsuń"Sprawca musi obejmować swoją świadomością, że poświadcza nieprawdę"
OdpowiedzUsuńZnaczy, że jak nie będę wiedział, że przekroczyłem prędkość, to nie dostanę mandatu?
Czy może to znaczy, że zasada "nieznajomość prawa szkodzi" poszło się paść...?
No jakiś kosmos...