Źródło: Wspólnota Łęczyńska 5/2022 |
„Szereg aktywności „pieniądzodajnych” radny musi zawiesić albo wykreślić ze swojego życiorysu”. Tak powiedział podczas sesji rady miejskiej 26 stycznia radny PiS - Grzegorz Pelica. Dyskutowano o obniżeniu diet radnych i pensji burmistrza, na co większość radnych się nie zgodziła w dobie szalejącej inflacji. Jak wiadomo, pieniądz nie śmierdzi, a nasi radni są tacy biedni, że mogą tylko żyć z posiedzeń. Radny Mariusz Fijałkowski natomiast dyskusję nazwał szantażem i medialnym teatrzykiem. Przypomnę tylko, że nasz radny był tak niezależny (z tym hasłem szedł do wyborów), że niezależnie wstępując do PiS dostał od razu posadę w SSP. To jeszcze nic, bo PiSowcy czują jakąś silną potrzebę pokazania jakimi to nie są chrześcijanami. Podczas dyskusji, wcześniej wspomniany Pelica, podsumował swój wywód, że radni i burmistrz zasługują na podwyżki ze względu na to, że w Biblii napisano: „Godzien jest robotnik zapłaty swojej”. No ludzie.
Możesz wesprzeć moją działalność za pomocą Ko-fi. Dzięki!
Miałem nadzieję, że chociaż trochę obniżą sobie diety pokazujac w ten sposób, że są tam dla idei, a nie dla kasy.Niestety zwyciężyło mieć, a nie być.
OdpowiedzUsuńGodzien jest pracownik....
OdpowiedzUsuńPracownik a nie gnoje, którzy dorwali się do koryta. I jeszcze manipulują Pismem Świętym. Co za gnój..
obyś sie kutasie udławił tymi pieniędzmi i zdechł
OdpowiedzUsuń