Pamiątkowe fotki. Jedna z fotobudki, druga z przejażdżki Zadrą. To była atrakcja najbardziej emocjonująca ze wszystkich.
W parku był motyw jesieni, ale także Oktoberfestu. Na miejscu znaleźć można było mnóstwo dyń! Po lewej Hyperion, po prawej Zadra. Tą pierwszą kolejką przejechałem się dwukrotnie.
Kolejne pamiątki.Trasa wodna i miasteczko Oktoberferst.Udało mi się nawet wygrać takie cudeńko w salonie gier.
Aktualnie jestem w drodze powrotnej, trochę zmęczony po całym dniu wrażeń. Po jednej z przejażdżek moje tętno wzrosło do 180 uderzeń na minutę! Tak czy siak było warto. Poczułem w sobie wewnętrzne dziecko.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń