środa, 11 grudnia 2024

Drag evening

Wczorajszy wieczór spędziłem na bingo w Slay Space i udało mi się zrobić wspólne zdjęcie z moją ulubioną krakowską drag queen - Lisandrą. Uwielbiam queerowe miejsca. Chodzę na to bingo od lutego i jeszcze nigdy nie udało mi się wygrać. Wczoraj byłem dwa razy blisko wygranej. Raz brakowało mi liczby 50, po czym wypadły kolejno: 52, 51 i 49 i myślałem, że wybuchnę śmiechem. 
Z innej strony kultury - zacząłem czytać „Chłopki” Joanny Kuciel-Frydryszak. Byłem święcie przekonany, że otrzyma tegoroczną nagrodę Nike. 

Brak komentarzy: