Jeszcze staroroczny ja.
Strony
Strony
czwartek, 31 grudnia 2020
2020 się żegna!
Jeszcze staroroczny ja.
środa, 30 grudnia 2020
Internauci z całej Polski pomogli starszej pani z Milejowa
Wykop, Twitter, Facebook. Wszędzie gdzie tylko się dało staraliśmy się udostępnić zbiórkę dla starszej pani z Milejowa w powiecie łęczyńskim, która mieszka w kanciapie, na klatce schodowej, bez prądu. Dzisiaj ostatecznie ekipa pomagających pojechała na miejsce i wręczyła prezenty m.in. z tej zbiórki właśnie. Mieliśmy zebrać początkowo 150 złotych, ale widząc zaangażowanie, postaraliśmy się bardziej i udało nam się uzbierać równo 800. Niestety, osobiście nie mogłem tam pojechać, ponieważ jestem na kwarantannie. Na szczęście trafiły do mnie zdjęcia rachunków i zakupionych dzięki ludziom rzeczy.
Wszystkie osoby zaangażowane w akcję chcą podziękować za pomoc, waszą, internautów z całej Polski. Główny organizator akcji pragnie pozostać anonimowy. Ja tylko dodam od siebie, że należą się jej ogromne brawa za to co zrobiła. Moja rola w całym przedsięwzięciu polegała tylko i wyłącznie na utworzeniu zrzutki i jej nagłośnieniu. Aplauz należy się wszystkim, którzy się w to zaangażowali. Zarówno wpłacający, jak i ci, którzy stworzyli akcję.
Żywność i karma dla kotka, którym pani się opiekuje.
Czujnik tlenku węgla i kuchenka.
Zestaw przyłączeniowy do butli.
Niedługo powinno trafić do mnie zdjęcie z wręczania prezentów. Mi wystarczy jeszcze raz gorąco podziękować wszystkim, którzy pokazali swoje dobre serce.
czwartek, 24 grudnia 2020
Świąteczny czas
niedziela, 20 grudnia 2020
Pierwsze święta z kotem
Dolores cały czas była ciekawska i bawiła się z różnymi ozdobami (z łańcuszkami, bombkami i innymi świątecznymi gadżetami). Ciężko było ją stamtąd zabrać, ale przyznam, że słodko było patrzeć na to, jak łapką próbowała strącić bombkę.
piątek, 18 grudnia 2020
To nie jest kraj dla ludzi
wtorek, 15 grudnia 2020
Dlaczego tak jest?
Każdy człowiek w pewnym wieku odkrywa swoją seksualność. Pojawiają się pierwsze rozterki miłosne i myśli, dość intymne, o innej osobie. Żyjąc w społeczeństwie heteronormatywnym łatwo można zauważyć, że ludzie, którzy nie pasują w tę normatywność zaczynają się zastanawiać czy wszystko z nimi jest w porządku.
Jestem mężczyzną, zatem logicznym, dla niektórych, jest to, że podobać powinny mi się kobiety. Jednak tak nie jest. Dlaczego? Zadawałem sobie to pytanie od kiedy skończyłem dwanaście lat, bo wtedy zauważyłem, że jednak nie chcę być w związku z dziewczyną, jak do tej pory mi to wpajano. No i zacząłem główkować. Szukając w internecie odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, sam wydawałem sobie opinie. Jestem nastolatkiem, mam burzę hormonów, przejdzie mi. To była nieprawda. Ta strona udawała pomoc młodym ludziom z podobnymi problemami. One zostały stworzone przez nieodpowiednich ludzi.
Moje zafascynowanie tą samą płcią tłumaczyłem w dziwny, wręcz groteskowy sposób. Podobają mi się mężczyźni, ponieważ chcę być tacy jak oni, żebym podobał się dziewczynom. Starałem się "wyćwiczyć" w sobie heteroseksualność. Postanowiłem, że jednego dnia będę myślał tylko o dziewczynach, a innego tylko o chłopakach. Nie podziałało to długo, bo myślenie o dziewczynach nie przynosiło takich rezultatów jak o przedstawicielach mojej płci. Przechodziłem też bunt poprzez chęć zapisania się do młodzieżówki partii Janusza Korwin-Mikkego i niechęć wobec środowisk LGBT. Teraz się z tego śmieję, ale tak bywało. "Poddałem się" mając około siedemnastu lat.
2017 rok. Wakacje. Kostrzyn nad Odrą. Dokonuję pierwszego coming outu mówiąc o tym moim dwóm kuzynkom. Kamień jakby spadł mi z serca. Potem poszło jak po maśle, przyjaciele, dalsza część rodziny. Aż w końcu dotarłem do momentu, gdzie wszyscy moi najbliżsi już wiedzieli, a zdecydowana większość z nich przyjęła tę wiadomość pozytywnie, co podnosiło mnie na duchu.
Patrząc na dzisiejsze społeczeństwo, nie wiem, czy moja historia tak by się potoczyła i co bym myślał, gdybym dwunastolatkiem był teraz. Może moja blokada trwałaby dłużej? Może jeszcze bardziej bym siebie nienawidził? Nie wiem i nie chcę wiedzieć.
piątek, 11 grudnia 2020
Wierzę w sprawiedliwość
To już jasne. Stanę przed sądem za skorzystanie z mojego prawa do manifestowania.
Dzisiaj ok. godziny 15:30 zapukała do mnie policja i zapytano mnie, czy 22 listopada brałem udział w zgromadzeniu w Lublinie przy Placu Łokietka. Odpowiedziałem twierdząco. Za wzięcie udziału w zgromadzeniu liczącym więcej niż 5 uczestników groził mi mandat w wysokości 100 złotych. Zostałem zaproszony ustnie na komendę na godzinę 18. Przyjęcie mandatu równa się przyznaniu się do winy, więc na komendzie odmówiłem jego przyjęcia. W związku z tym sprawa zostanie skierowana do sądu, a ja odmówiłem składania zeznań i nie przyznałem się do zarzucanych mi czynów. Na miejscu dostałem pisemne wezwanie na komendę (bo poprosiłem o dowód, dla mnie, że byłem tam w tym czasie).
Zastraszyć, nie zastraszą. Wierzę w sprawiedliwość i prawo każdego obywatela do protestowania i głoszenia swoich poglądów.
poniedziałek, 7 grudnia 2020
Radny sejmiku z PiS walczy z problemem stworzonym przez PiS
⛔ STOP podwyżkom za śmieci ⛔ Dziś o 15.30 Radni Świdnika zdecydują czy Mieszkańcy będą płacili więcej💲💸 Wierzę, że...
Opublikowany przez Konrada Sawickiego Niedziela, 6 grudnia 2020
Radny sejmiku województwa lubelskiego z PiS zamierza walczyć z podwyżką opłat za śmieci w Świdniku. Niby szlachetny, proobywatelski gest, ale mamy tutaj do czynienia z lekką hipokryzją. Dlaczego?
Pan radny zapytany przez jednego z mieszkańców o wzrost opłat zaczął usprawiediwiać się tym, że nie jest to zależne od sejmiku województwa, ale od rządu.
Bardzo proszę, aby KONKRETNIE - używając liczb - podał Pan do publicznej wiadomości, o ile wzrosła opłata marszałkowska liczona od tony śmieci. Aby nie spowodować u Pana dyskomfortu informacyjnego, bardzo proszę, aby podał Pan tylko dwie wartości:
- wysokość opłaty marszałkowskiej za tonę śmieci – styczeń 2020 rok.
- wysokość opłaty marszałkowskiej za tonę śmieci – listopad 2020 rok.
Ja w przybliżeniu znam te wartości i na ich podstawie zapytam, co Pan zrobił, żeby ZMNIEJSZYĆ te opłaty, albo CHOCIAŻ zablokować ich podwyżki? Czy zrobił Pan coś w tym kierunku?
Samorządowiec odpowiedział, że tzw. "opłata marszałkowska" jest marszałkowska tylko z nazwy. Jej wysokość reguluje rozporządzenie Rządu. Nie zależy ona ani od Marszałka ani od sejmiku.
Rok temu wiceburmistrz Świdnika w kontekście podwyżek w całej Polsce powiedział: Czy to prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski czy prezydent Lublina Krzysztof Żuk, wszyscy stoimy przed tym samym problemem i musimy go rozwiązać w ten sam sposób. To samo źródło pisze, że to efekt nowelizacji Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, którą Sejm RP wprowadził w lipcu 2019 roku. Nowela ustawy została opublikowana w Dzienniku Ustaw 22 sierpnia i dawała samorządom 12 miesięcy na uchwalenie nowych regulaminów dotyczących utrzymania czystości i porządku w gminach.
Gazeta Krakowska natomiast mówi o tym, że radni KO i Prezydenta Krakowa twierdzą, że rząd zastawił pułapkę na samorządy.
Zatem podsumowując. Radny PiS walczy z problemem, który stworzył rząd PiS.
czwartek, 3 grudnia 2020
TVP ma pretensje do Nivei za błyskawice.
#Nivea wypuściła kremik z⚡️😁@tvp_info opisaliście oburzenie klientów, ale pieniądze z reklam koncernu wam nie śmierdzą😂 Pod artykułem ładuje się kampania świąteczna Nivea. Będzie kupowane ;) pic.twitter.com/D8fUl3SoNm
— Monika Mesuret (@NocnaZ) December 3, 2020
Tak w ogóle, to TVP to nieźli hipokryci ;)
Czy planowany jest kolejny bojkot? Tak samo jak z Ikeą?Jasny gwint, co robić, bojkotem już zagrozić nie mogą bo nie kupują Nivea po tym jak krem pojawił się w opakowaniach z tęczą.
— Michachalina (@Michachalina) December 3, 2020
środa, 2 grudnia 2020
Grudniowy post: Streamowałem Lady Gagę przez ponad 500 godzin
poniedziałek, 30 listopada 2020
KUL: Możesz zostać usunięty z zajęć za symbole Strajku Kobiet.
sobota, 28 listopada 2020
102 lata praw wyborczych Polek
Marsz przeszedł przez Lublin, a na dokładkę policja kilkukrotnie nas blokowała, ściskała i próbowała nas złapać (Link do tweetów z nagraniami: numer jeden i dwa).
A to zdjęcie po prawej, jeszcze sprzed zgromadzenia. Policja się zebrała.
czwartek, 26 listopada 2020
Rząd dzieli cukrzyków na lepszych i gorszych?
👉 Program Domowa Opieka Medyczna to system zdalnego monitoringu pacjentów z #COVID19 z grup podwyższonego ryzyka w ich własnych domach. 😷➡️🏡
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 24, 2020
Więcej 👉 https://t.co/YtF8vu2wxw pic.twitter.com/IDdt7mXKNC
Moją uwagę przykuł ten tweet. A dokładnie program Domowa Opieka Medyczna.
Na liście znajduje się cukrzyca typu drugiego, ale nie typu pierwszego. Jeśli chorujesz na cukrzycę typu pierwszego, która stanowi równie wysokie zagrożenie przy koronawirusie (zwłaszcza jeśli choroba jest źle prowadzona, niezależnie od typu cukrzycy) rząd ci nie pomoże, ale jeśli palisz, to już jak najbardziej. Osoby z cukrzycą typu pierwszego mają słabszą odporność, a z powikłaniami w związku z chorobą, są jeszcze bardziej zagrożeni w przypadku choroby.
poniedziałek, 23 listopada 2020
Medialnie
Dzisiaj rozmawiałem też z Agnieszką Krawiec z Radia Lublin. Rozmowa dotyczyła aktywizmu i prowadzenia bloga i tego co udaje mi się zmieniać poprzez jego prowadzenie (i działanie także w terenie). Nie wiem, niestety, kiedy rozmowa zostanie opublikowana, ale mam nadzieję, że niedługo.
niedziela, 22 listopada 2020
My jesteśmy Europa
Dziś w Lublinie miał miejsce mały protest organizowany przez Komitet Obrony Demokracji. Organizatorzy chcieli sprzeciwić się antyunijnym zapędom rządu. Wśród osób, które głosiły swoje proeuropejskie poglądy byli m.in radni z Lublina i Kraśnika, którzy chcieli udowodnić, że mamy wiele korzyści z przebywania w UE, dzięki której sfinansowano wiele projektów. Inni twierdzili, że rząd chce zbliżyć się ku Rosji, albo że takim państwom jak Malta, czy Estonia nie przeszkadza praworządność. Ja jako przedstawiciel młodzieży powiedziałem, że nie pamiętam jak wyglądała Polska bez UE i nie chcę wiedzieć jak by wyglądała przez niej.
Podczas protestu było dużo policji, która po wszystkim zaczęła masowo spisywać uczestników, także mnie. Obstawa policji była z pewnością większa niż liczba uczestników, ale to my stanowiliśmy "zagrożenie".
sobota, 21 listopada 2020
Trochę prywaty
Dolores jest z nami ponad miesiąc. Od tego czasu robiłem z nią wiele wspólnych zdjęć (to ostatnie jest sprzed kilku minut), które chciałem wrzucić tutaj, ot tak. Poza tym bawiłem się z nią, pieściłem, dokarmiałem i wiele innych rzeczy. Zadrapań od tego czasu nawet nie zliczę. Ale i tak ją kocham.