Frekwencja nas zachwyciła.
Na miejscu była z nami policja, ponieważ my oficjalnie zgłosiliśmy zgromadzenie i nie baliśmy się, że przyjdzie ktoś komu nie jest z nami po drodze i nas zaatakuje.
Edit: 20:07
Tak poza tym to dzisiaj z moim bratem wzięliśmy udział w grze miejskiej, w której trzeba było znać nieco historii Lublina. Zajęliśmy pierwsze miejsce dostając prawie maksimum punktów.
W końcu ja też kocham Lublin :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz