Stajnia Jednorożców, czyli Piotrkowska Centrum, punkt siedemnasta. Kolejny strajk, który zebrał obywateli mających dosyć zapędów rządu. Zastanawiać was może to, co trzymam w ręku. Akurat, przed zgromadzeniem przechadzałem się miastem, gdy moje oczy ujrzały antykwariat, w którym były dostępne tablice-antyki z nazwami ulic. Ulica demokratyczna skradła mi serce i ją kupiłem, bo nie dość, że będzie idealna na protest, na który będę szedł, to jeszcze będzie idealną dekoracją w moim zakątku.
Wracając do protestu. Podczas marszu znaleźć można było ludzi zbierających podpisy pod inicjatywą obywatelską dotyczącą legalizacji aborcji. Oczywiście swój podpis złożyłem :)
Rozdawano także naklejki z hasłami dotyczącymi praw kobiet.
Marsz szedł ulicami Łodzi, a brało w nim udział kilkaset osób.
Osoby prowadzące miały dużo do powiedzenia, nie tylko w emocjach. Dawało to sporo do myślenia. Miliony, jak nie miliardy na kościoły, propagandę i wszystko co związane z PiS, który mieni się pro-life. A jednak dla szkolnictwa, służby zdrowia i tego co jest naprawdę potrzebne zostawia się ochłapy. A społeczeństwo mimo wszystko na to pozwala.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz