środa, 12 listopada 2025
W dół o cztery i pół
Dzisiaj rano gorączka zmalała do 37,5 stopnia, a popołudniem temperatura już wynosiła 36,9. Stanąłem na wadze i waga pokazała 95,5 kilo. Jak już pisałem wczoraj, przez ostatnie dni mało co jadłem. Trochę też się wypociłem. No i zszedłem z tej setki. Teraz też wypoczywam, tak dla pewności. Oglądałem stare odcinki Ricka i Mortyego, a w tym momencie robię sobie seans „Naszego Magicznego Encanto” po czterech latach. Nigdy chyba nie oglądałem tego filmu w polskim dubbingu. Mam wrażenie, że wiele osób go nie rozumie i wyraża swoją niechęć wobec Abueli bez zwrócenia uwagi na jej perspektywę i strach przed utratą magii. Nieporozumienia to rzecz ludzka. Tak samo jak zmienianie się na lepsze. A do tego przecież doszło.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz