Dzisiaj miał miejsce przełomowy moment. Po raz pierwszy od dłuższego czasu poczułem się na tyle komfortowo, że wrzuciłem zdjęcie z (prawie) całą sylwetką na moje socjale. Odbiór mnie mocno zadowolił, bo z początku miałem wątpliwości czy nie jest na to za wcześnie. Siłownia popłacała i będzie popłacać. Cieszę się, że efekty mojej pracy stają się ponownie coraz bardziej widoczne!
3 komentarze:
Wow, co za ciało. Marzę by mieć takie ;-;
Jesteś gruby.
Mów sobie co chcesz, ja i tak schudnę. Mam wzloty i upadki i szczerze, każdy pewnie ma.
Prześlij komentarz