Kocham marzec za to, że klimat przypomina ten na pustyni. W nocy temperatura spada w okolice zera, a w dzień rośnie do kilkunastu. Wracałem wczoraj z treningu po północy (lubię trenować późną nocą) i było dość chłodno. A dzisiaj po raz pierwszy wyszedłem na dwór w krótkim rękawie!
![]() |
Popołudnie w parku |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz