niedziela, 16 listopada 2025
Kujonek
Rano, w drodze na uczelnię. Zapomniałem jak wielki jest dawny „Szkieletor”. Miałem dziś lektorat i zajęcia o współczesnych systemach politycznych! Te drugie bardzo mi przypadły do gustu. Gęba mi się nie zamykała. Dyskutowaliśmy o różnych rodzajach ordynacji wyborczych, a później o przyszłości demokracji w pesymistycznych i optymistycznych ujęciach. To, że dużo kłapię dziobem na studiach to jeszcze nic nadzwyczajnego, bo to normalka. Ale te konkretne zajęcia bardzo mi przypadły do gustu. Ach, i dostałem parę chwil temu taką dużą czekoladę! Poziom cukru lubi to.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz