środa, 28 grudnia 2016

Me gusta

Od 17. do 22. z małymi przerwami grałem w Amnesię. Cały czas. Strach mnie przeżarł. Będę miał koszmary. Brrr. Poza tym, to raczej się dużo śmialiśmy. Do tego mam kilka osiągnięć w The Forest, ale rodzice i tak nie pozwolą zostać na dłużej. Będę musiał się obyć bez tych gier i poczekać. Kacper wciąż pełen humoru. Tworzymy komiks i robimy małe easter eggi. Heheheszki. Mieliśmy wczoraj z Olą małą scysję, ale chyba przeszło skoro jakoś dało się obyć nam bez zbędnych kłótni. Do tego współracowaliśmy na świeżo zainstalowanym Piano Tiles 2 na tablecie Kingi. Super jest. Niestety jutro jadę.

Brak komentarzy: