Święta już coraz bliżej. Jeszcze kilka dni. Wczoraj chłopaki przynieśli choinkę, którą dzisiaj ozdabiałem.
Dolores cały czas była ciekawska i bawiła się z różnymi ozdobami (z łańcuszkami, bombkami i innymi świątecznymi gadżetami). Ciężko było ją stamtąd zabrać, ale przyznam, że słodko było patrzeć na to, jak łapką próbowała strącić bombkę.
6 komentarzy:
Ty masz kota, a u mnie w domu mamy młodziutkiego pieska. boimy się, że będzie skakał po bombkach na choince. zobaczymy jak to będzie!
pzdr i zapraszam do mnie
Kacper
Pieski chyba aż tak nie rozrabiają jak kotki :)
Piękna cenzura zamordysto od biedronia :)
WOLNOŚĆ RÓWNOŚĆ DE-MO-KRACJA xDDDD
Cenzura, ponieważ nie pozwalam się obrażać. To jest obsesja :)
pieski? no w ogóle. tylko taki drań wszystko bierze do buzi, żeby sprubować. wszystko pogryzie. buty po całym mieszkaniu chodzą. a zwrócisz mu uwagę, to potem będzie specjalnie je brał bo zwróciłeś mu uwagę.
na razie choinka na szczescie stoi i nie bylo problemow..
Prześlij komentarz