Prezenty dla rodziny kupiłem już na początku grudnia i cieszę się, że prezenty się spodobały. Ja natomiast dostałem zestaw skarpetek, bielizny, oraz dezodoranty i żel pod prysznic (taki typowy zestaw, na który nie narzekam) oraz interaktywną książkę "Dziennik 29". Utknąłem jak na razie na zagadce numer 4. Wczoraj też sprawiłem sobie samemu prezent świąteczny i kupiłem na Steamie Cities: Skylines, co cieszyło mnie jak dziecko, bo od dawna chciałem w nią zagrać.
W te święta dowiedziałem się, że ludzie naprawdę potrafią być niesamowici. Zrobiłem zbiórkę na zrzutka.pl w celu charytatywnym. Chcieliśmy pomóc pewnej starszej, samotnej kobiecie z mojego powiatu. Potrzebowaliśmy ledwie 150 złotych, a w niecałą godzinę udało nam się zebrać 200. Na ten moment mamy 235 złotych. W przyszłym tygodniu sprawimy komuś wspaniały prezent. My też będziemy świętymi Mikołajami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz