Korzystając z weekendu wybrałem się na Kalatówki i Halę Kondratową. Trasa urozmaicona, lecz przeważnie pod górkę.
Wczoraj przefarbowałem włosy, stąd na zdjęciach widać, że są inne.
Przez prawie całą trasę towarzyszyło nam słońce, dlatego było dosyć przyjemnie. Wchodząc na górę udało mi się spalić ponad 700 kalorii. Zastanawiam się, czy nie wrócić do regularnych treningów. Wejście tu zajęło ponad godzinę, przeszliśmy około 5 kilometrów i znaleźliśmy się na wysokości ponad 1300 metrów nad poziomem morza.
Powyżej schronisko na Hali Kondratowej. Niedawno był tam pożar. Tłumy wciąż jednak dopisują.
1 komentarz:
Panie Hubercie a co z Pana studiami
Prześlij komentarz