 |
Wczoraj na Plantach |
Miałem wczoraj zmianę od dwudziestej i wróciłem do domu po trzeciej rano, zasnąłem o czwartej i wstałem o jedenastej. Dziś będę krócej, ale tak czy siak, ostatnia noc była świetna.
Myślałem, że po pracy normalnie skoczę na siłkę, ale byłem zbyt wykończony. Teraz, przed prysznicem zrobiłem szybkie pozowanie. Dziś jednak na pewno będę trenować. Jutro z samego rana mam dwa egzaminy, na które trochę się poduczyłem i myślę, że wszystko będzie dobrze i drugi semestr pójdzie jak z płatka. Wszystko co miałem zaliczyć już zaliczyłem i oceny niższej niż 4,5 jeszcze nie dostałem. W końcu czuję się jak dorosły, porządny obywatel!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz