Ludzie tak bogobojni, że Rzecznik Praw Dziecka powołuje ludzi kościoła do badania pedofilii wśród duchownych. Tak bogobojni, że katolickie organizacje w asyście policji przesłuchują studentów, którzy złożyli skargę na wykładowczynię.
Ludzie tak bardzo bogobojni, że nie przeszkadza im niszczenie państwa prawa w rzekomo "patriotyczny" sposób. Straty w związku z drukiem kart wyborczych przez wicepremiera, czy o wyborze Małgorzaty Manowskiej na pierwszego prezesa SN dzięki niezgodnej z prawem UE decyzji prezydenta. Cóż, taka moralność. Najciemniej pod latarnią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz