piątek, 10 lipca 2020

Czy powiemy Polsce "pa pa"?


Byłem na krótko na wsi, troszkę odpocząć od miejskiego zgiełku, pojeździć na rowerze, pooddychać świeżym powietrzem i pobawić się ze zwierzakami. Wiadomo, że dzieli nas kilka godzin do ciszy wyborczej, więc powiem co nieco o tym jak oceniam kampanię.
Te wybory nie są do końca uczciwe. Jeden z kandydatów ma bezwzględne wsparcie telewizji publicznej i instytucji kościelnych, które wprost mówią, że inny z kandydatów nie wyznaje ich wartości i należy głosować na tego drugiego. Kampania urzędującego prezydenta opiera się na hejcie i mobilizacji żelaznego, wiejskiego i kościelnego elektoratu. Do tego ataki na kontrkandydata. Są doprawdy żałosne, ale umieszczenie Trzaskowkiego w spocie przypominającym grę komputerową, gdzie do tego eksploduje jest dnem. Nie wiem gdzie panują takie standardy, ale nie są to z pewnością państwa pierwszego świata. 
Nasze społeczeństwo podzielono ku uciesze małych ludzi na wysokich stanowiskach.
Na sam koniec pragnę gorąco polecić POLSKIE TANGO Taco Hemingwaya, który pokazuje idealnie realia życia w polskim społeczeństwie. Najlepszy fragment według mnie? "A little węgiel never killed nobody".

Brak komentarzy: