sobota, 11 listopada 2023

Górsko

Pora na tysięczny post! Razem z innymi wolontariuszami, z którymi pracuję w Rumunii wybraliśmy się w góry! O 12:14 wyjechaliśmy pociągiem z Miercurea Ciuc do miejscowości Săndominic, skąd wyjechaliśmy autem do miasta Bălan. Stamtąd wyruszyliśmy na piechotę w stronę „Samotnej Skały”. Trasa była bardzo stroma i męcząca, ale krajobraz dookoła naprawdę był malowniczy. 

Happy boi
Trochę modelowania, specjalnie przed wyjazdem kupiłem nawet kurtkę :D
Trasa przebiegała przez wiele zakrętów, drzew, polan, a nawet przez mały wodospad.
Tutaj prawie na finiszu. Trafiliśmy do schroniska, w którym będziemy nocować. Odpoczęliśmy przez moment i ruszyliśmy dalej, prost na „Samotną Skałę”. Wystrój naszego domku przypomina mi nieco styl zakopiański. Nie ma też gniazdek, więc za dużo technologii z nami nie będzie. Tak czy siak, było warto, a do szczęścia nie zawsze potrzeba internetu i komórki. Jestem po prostu szczęśliwy, że podróżuję z fajnymi ludźmi. 
Nie udało mi się jednak wejść na sam szczyt, bo nie czułem się wystarczająco na siłach, niemniej jednak dotarłem bardzo wysoko, więc nie mam czego się wstydzić. Będę miał kolejne wspomnienia i nowe doświadczenia. Natura jest zawsze wspaniała, nieważne gdzie się znajdujemy. Nieprawdaż? 

Brak komentarzy: