wtorek, 20 sierpnia 2024

Cherubinek

Wczoraj przefarbowałem włosy na jasny kolor i wróciłem po dłuższej przerwie do treningów. Czuję się bardziej cool z nowym imidżem. Dzisiaj miałem nieco cięższy dzień (dużo roboty i sprzątania), ale wynagrodziłem sobie przyjacielskim spotkaniem i dyskusjach, które otworzyły moją pamięć jak otwartą książkę. Otóż, śmiałem się jak dziecko przypominając sobie jak będąc mały oglądałem nałogowo Shreka i uwielbiałem Doris, Fionę, Wróżkę Chrzęstną i królową Lilian (nie mogę się doczekać kolejnej części), Wyspę Totalnej Porażki (znam na pamięć wszystkie odcinki), Legalną Blondynkę czy Straszny Film (Brenda musi pojawić się w kolejnej części). Miło jest strasznie o tym pogadać z kimś kto poniekąd dzieli podobne wspomnienia. Wybrałem się również na drag bingo w Slay Space. Nie wygrałem ani jednej rundy, ale prowadząca drag queen nazwała mnie przystojniakiem, gdy podszedłem, aby pomóc rozdawać karteczki. Dużo osób brało udział, była swobodna i radosna atmosfera, a w tle dominowała typowa klubowa muzyka, a na dodatek leciał najnowszy kawałek JoJo Siwy, który króluje na polskim TikToku, bo ma klimat polskiego disco-polo. Było też dużo Lady Gagi, którą ubóstwiam. Uwielbiam takie miejscówki, gdzie można czuć się bezpiecznie i swobodnie, chociaż nie zawsze przepadam za tłumami. Bardzo dobrze spędziłem dzisiejsze popołudnie i wieczór. Kocham chodzić po dużym mieście nocą :)

Brak komentarzy: