Nie wiem czy to cięcia kosztów, czy zwykła awaria, ale śmieszne, że na długości ponad kilometra Aleja Jana Pawła II oświetlana jest tylko dzięki jeżdżącym nią samochodom. W końcu jest to droga krajowa. Dodatkowego komizmu sytuacji dodaje fakt, że przez całą trasę z Lublina wszystko działa jak powinno, tak samo jak przy rondzie obok Wamexu. Łęczna jest naprawdę miastem - symbolem usterki. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe, ale znając to miasto to może potrwać ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz