sobota, 6 marca 2021

Dwa tygodnie


Po tym, jak wróciłem do Łęcznej na niecałe dwa tygodnie, musiała nastąpić chwila powrotu do nowego domu - Łodzi. Co złośliwsi mogą twierdzić, że mój chwilowy powrót na Lubelszczyznę był po to by tylko rozrabiać i zrobić wokół siebie szum. Ludzie już tak mają, że mają wrogów. Kto ich nie ma, nie osiągnie wiele. A co do robienia szumu, lubię to robić i mogę powiedzieć, że to mój znak rozpoznawczy i nie ma czego się wstydzić z tego tytułu.
Jak opisać ostatnie dwa tygodnie jednym słowem? Dokumenty. Stos papierkowej roboty do wypełnienia (nie tylko związanych z referendum, to dopiero wierzchołek góry lodowej). 
Spotkało mnie też trochę przyjemnych rzeczy. Byłem na przykład na imprezie urodzinowej przyjaciółki, zasmakowałem odrobinę luksusu i z oszczędności kupiłem sobie iPhone’a X (zobaczcie jak ładnie się świeci na tęczowym szaliku), zostałem koordynatorem Tęczowej Wiosny w okręgu nr 6 (zachodnia część lubelskiego) i brałem nawet udział w spotkaniu online z innymi koordynatorami w czwartek, głaskałem i bawiłem się z Dolores, kupiłem sobie kilka dodatków do Sims 4 (od dawna marzyłem by mieć tę grę na własność), wczoraj wsparłem zrzutkę na ratunek Dziennika Wschodniego (wrzucam linka mając nadzieję, że ktoś z czytających moje uzewnętrznienie wspomoże chociaż odrobinę inicjatywę). Po prostu same przyjemne 12 dni.
Aktualnie siedzę w pociągu z Lublina do Warszawy Centralnej, z której wyjadę do Łodzi Fabrycznej. No i nadal będę miał nowe wrażenia, tylko 300 kilometrów dalej. W tym roku bardziej doceniam piękno życia.
A teraz dalsza podróż i mała lektura.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Proszę mi wysłać e-mail lub inny sposób kontaktu np. tel. inny niż forum ogólne , prześlę informację na temat nadużyć jakie dzieją się w UM Łęczna

Hubert Znajomski pisze...

Proszę o wiadomość na adres e-mail: 1deurovisiongag@gmail.com