W czwartkowy wieczór i w piątkowy poranek miałem małą sesję zdjęciową. Chciałem pokazać dwie odbitki, bo mi się bardzo podobają i nie są aż tak odważne. Widzę po sobie, że coraz bardziej przypominam siebie sprzed półtora roku i jest to dla mnie dobry znak. Dieta poszła w ruch jeszcze bardziej, więc myślę, że na lato będę finalnie „docięty”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz