wtorek, 31 sierpnia 2021

Zapomnijcie o przedterminowych wyborach

Pierwszy w Polsce stan wojenny po 1989 roku. To są słowa ministra Mariusza Kamińskiego, który przejęzyczył się (a może jednak to była freudowska pomyłka) mówiąc o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w przygranicznych miejscowościach województwa lubelskiego i podlaskiego.

Wszystko za sprawą migrantów znajdujących się na granicy polsko-białoruskiej. 
Rząd uspokaja, że ten stan wyjątkowy nie wpłynie na życie mieszkańców tych miejscowości, aczkolwiek w konstytucji jest ciekawy zapis odnośnie rozwiązania parlamentu. Artykuł 228 mówi wyraźnie: „W czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie może być skrócona kadencja Sejmu, przeprowadzane referendum ogólnokrajowe, nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, organów samorządu terytorialnego oraz wybory Prezydenta Rzeczypospolitej, a kadencje tych organów ulegają odpowiedniemu przedłużeniu. Wybory do organów samorządu terytorialnego są możliwe tylko tam, gdzie nie został wprowadzony stan nadzwyczajny.”

PiS zatem konstytucyjnie uniemożliwił przeprowadzenie przedterminowych wyborów przez najbliższe miesiące, a przypominam, że na ten temat mówiło się już dość często. Można się sprzeczać, czy do tego ostatecznie by doszło, aczkolwiek musicie przyznać, że sprawa jest dość interesująca.

poniedziałek, 30 sierpnia 2021

Lato życia

Świat stoi przede mną otworem. Młodość trwa, a ja dzielę się praktycznie wszystkim co mnie spotyka. Życie nie polega tylko na narzekaniu, aczkolwiek i tutaj zdarzają się ku temu powody. Niemniej jednak uważam, że to było lato jak ze snów. Nie tylko za sprawą pięknej Tunezji i Sahary, które były moją pierwszą wędrówką poza obszar Europy. Na zdjęciu powyżej zrobiłem sobie małe trofeum wiszące na ścianie w pokoju, które jest upamiętnieniem mojej wyprawy, której nigdy nie zapomnę. Mam nadzieję w przyszłości zwiedzić jeszcze więcej krajów, bowiem miłośnikiem geografii, nieznanych kultur i podróży jestem od dzieciństwa.
Oprócz Tunezji działo się przez te dwa miesiące dużo rzeczy. To był naprawdę dynamiczny okres. Pod koniec lipca zostałem radnym łęczyńskiej Starówki, a kilka dni później przez prawie dwa tygodnie wypoczywałem i miałem mnóstwo zabawy na wschodnich rubieżach Lubelszczyzny, u babci. Po powrocie odebrałem nagrodę człowieka roku mojego powiatu, a całkiem niedawno zostałem wiceprzewodniczącym lubelskiej Wiosny (jako frakcji partii Nowa Lewica). 
Wcześniej byłem przez dziesięć dni na obozie pamięciowym Ecce Homo XXI, a później na obozie marynistycznym w tym samym miejscu, który dzisiaj się kończy. Uczyć się o morzu i historii żeglarstwa i o wielkich odkryciach geograficznych w Lublinie, a nie na przykład w Szczecinie, czy Gdańsku (przy okazji nabrałem ochoty na wyjazd na Pomorze) jest doprawdy ciekawe.

Graliśmy na koncertinie. Poza tym, śpiewaliśmy szanty, próbowaliśmy tworzyć makramy (ucząc się przy tym podstawowych węzłów), siedzieliśmy przy ognisku, graliśmy w badmintona, oglądaliśmy filmy o tematyce morskiej, albo pływaliśmy po Zalewie Zemborzyckim. 
Będę miło wspominał te wakacje, chociaż ja wolne mam jeszcze przez cały wrzesień (powracam na studia, tym razem na geografię, najbliższą mi dziedzinę nauki).

piątek, 27 sierpnia 2021

Czy Lubelszczyzna dalej będzie strefą wolną?

Jest po trzynastej. Za niecałą godzinę obradować będzie sejmik województwa lubelskiego, którego radni będą głosować nad uchyleniem tzw. „strefy wolnej od LGBT”. Jeśli sejmik nie uchyli tej uchwały, Lubelszczyzna może stracić 10 miliardów złotych z Unii Europejskiej. Będę cały czas na miejscu zdawać relację z dzisiejszych wydarzeń.

Edit: 13:21
Aktywiści przynieśli takie tabliczki.
Edit: 13:40
Jesteśmy po krótkiej konferencji prasowej z redaktorem Onet.pl
Edit: 14:02
Na sesji.
Edit: 15:15
Obrady wciąż trwają. Według marszałka województwa lubelskiego nikt na Lubelszczyźnie nie jest dyskryminowany.
Edit: 15:45
Wiceprzewodniczący sejmiku Mieczysław Ryba twierdzi, że LGBT to ideologia i uchylenie stanowiska sejmiku to łamanie wolności słowa. Powołuje się na Biblię i grozi, że ogromna fala ideologii uderza coraz mocniej.
Edit: 16:01
Lubelszczyzna nadal wolna od LGBT.
Edit: 21:15
Dziękuję wszystkim, którzy byli podczas sesji. Także Bartowi Staszewskiemu, który łączył się z nami zdalnie, jak i radnej Lublina Mai Zaborowskiej, która dołączyła do naszej konferencji. Czuję smutek, złość i bezradność po dzisiejszych wydarzeniach. Zwłaszcza, że wśród widowni było dużo ludzi związanych z PiSem, którzy bili brawo za każdym razem gdy radni większości rządzącej rzucali homofobiczne uwagi i uśmiechali się jakby to był powód do dumy. 

czwartek, 26 sierpnia 2021

Radny PiS chciał 150 tysięcy złotych dla kościoła, więc sfałszował dokumenty

To, że PiS i Kościół są ze sobą bardzo blisko to wiemy wszyscy. Jednak niektórzy działacze partii rządzącej miłość do niego wyrażają w dziwny sposób. Radny Łęcznej - Jan Skibiński jest również przewodniczącym tutejszej komisji finansów. Niedawno do ratusza wpłynęły dwa wnioski o dofinansowanie prac zabezpieczających przy kościele i dawnej plebanii. W sumie miałoby na to pójść około 158 tysięcy złotych. Jednak kryje się za tym coś, czego raczej nikt się nie spodziewał. Jak mówi portal lle24.pl większość składu komisji nie zgodziła się na taki wydatek publicznych pieniędzy, pomimo nacisków ze strony przewodniczącego. Radny Piotr Kotuła powiedział, że w ubiegłym roku już przeznaczono podobną kwotę na ten kościół i warto by było przeznaczyć środki publiczne na remont dwóch przedszkoli. Według wcześniej wspominanego serwisu radny Skibiński miał na to odpowiedzieć: „bierz kielnię i zapie***aj”. Radni postanowili przełożyć procedowanie tej sprawy na następne posiedzenie komisji. 4 radnych było za, trzech przeciw. Ostatecznie przewodniczący komisji bez wiedzy większości radnych zaopiniował to pozytywnie. Radny Kotuła (zdjęcie jego oświadczenia jest pod linkiem podanym wyżej) i trzech innych radnych napisali oświadczenia, że doszło do poświadczenia nieprawdy. 
Czy to nie ironia, że chrześcijanin dla rzekomego dobra kościoła dopuszcza się do fałszerstwa? Moje miasto takie piękne.

środa, 25 sierpnia 2021

Żeglarze z Lublina

Co ma wspólnego Lublin z żeglarstwem? Otóż więcej niż mogłoby się wydawać! Płynęliśmy dzisiaj po Zalewie Zemborzyckim.
Z panem Markiem Szurawskim. „Prywatnie” wujkiem.

 Fajna zabawa na ostatnie dni wakacji.
Ostatnie dni spędziłem w Zemborzycach. Dokładniej na obozie pamięciowym Ecce Homo XXI. Jest to firma zajmująca się autorozwojem i szkoleniami związanymi z ulepszaniem swojej pamięci i twórczym myśleniem. Słynne na obozach są „guziki”, które otrzymuje się za wykonanie wyzwań umysłowych, sprawnościowych, bądź za próby charakteru. Milczenie od końca śniadania do końca obiadu, bądź kolacji; próba głodu (pominięcie obiadu i nie jedzenie nic między śniadaniem, a kolacją); strachu (przejście przez wyznaczoną ścieżką, samemu, w środku nocy, w lesie) i samotności (spędzenie w lesie czterech godzin samemu, bez dostępu do technologii). Udało mi się zdobyć zaledwie 10 z około 100.

 
Pływaliśmy także kajakami z Prawiednik.
Uczyliśmy się różnych ciekawych rzeczy, które pozwalały nam wykorzystywać techniki zapamiętywania w praktyce. Na kartce powyżej najdłuższa nazwa geograficzna na świecie, a dokładniej wzgórze w Nowej Zelandii. Możecie nie uwierzyć, ale nauczyłem się tej nazwy w pół godziny i od kilku dni wciąż ją pamiętam. Nagrałem nawet filmik na TikToku, w którym z pamięci wymawiam tę nazwę. 
Kolejne zdjęcie z Bystrzycy.
Kto chciał, to szedł na zajęcia z klasycznym papierem i długopisem, lecz ja postawiłem na nowoczesność.
Wczoraj obóz się zakończył, niemniej jednak zostałem na kolejnym, tym razem marynistycznym. Zobaczcie jakie wiadomości mi zostawiły dzieciaki. Zrobiło mi się strasznie miło. Nie byłem na tym obozie już od dziewięciu lat! Tęskniłem.

poniedziałek, 23 sierpnia 2021

Imigranci

Ledwo skończyła się awantura o „Lex TVN”, więc potrzebowaliśmy kolejnego bodźca, by rozemocjonować naród po raz setny. Tym razem poszło o grupę imigrantów (bądź uchodźców, różnie się to interpretuje). Część polityków i aktywistów próbuje pomóc grupie znajdującej się pod polsko-białoruską granicą w okolicach Usnarza Górnego. Pojawia się przy tym mnóstwo komentarzy „symetrycznych”, które porównują TVN do TVP (że niby ta sama propaganda). „Nie popierałem Lex TVN, ale jak zobaczyłem co oni mówią o imigrantach, to jednak uważam, że PiS dobrze zrobił”. Tego typu teksty pojawiają się w internecie. Akurat w tym momencie. Zaledwie kilka dni później. 

„Wszystko dla Ojczyzny” - fanpage na Facebooku zachwala jednego żołnierza wojska polskiego, który trzyma tabliczkę z napisem „***** TVN i PO” i narodowcy są zachwyceni. Ci bardziej „sceptyczni” obserwatorzy zauważają, że nie jest to dobry znak, bo wojsko powinno być apolityczne. 
Czy Straż Graniczna robi dobrze? Tu pole do popisu w dyskusji jest przeogromne. Jeden powie, że bronią naszych granic i robią świetną robotę, inni że to „bandyci” i że „nikt nie jest nielegalny”. Moim zdaniem, żeby zakończyć ten spór, wystarczyłoby pomóc tym ludziom w przedostaniu się do najbliższego przejścia granicznego, by mogli tam postarać się o azyl. Z tego co wiem, najbliższe takie jest w Kuźnicy Białostockiej, która oddalona jest od nich o 30 km. Pamiętajcie, że PiS wpuścił do kraju dziesiątki tysięcy takich osób, a to co się teraz wyczynia, to gra pod publiczkę i próba naprawy wizerunku w chwili, gdy rządzącym idzie coraz gorzej w sondażach. 

sobota, 21 sierpnia 2021

A Donald może!

Gdybyście się zastanawiali co słychać u naszego nadawcy publicznego, to wiedzcie, że nic konkretnego się nie zmieniło. Po raz kolejny misją naszej rządowej telewizji jest wzbudzenie emocji w związku z powrotem Donalda Tuska do polskiej polityki. Tym razem upatrzono wizytę byłego premiera w sejneńskim szpitalu. W Radiu Białystok pewna kobieta (radna PiS z powiatu sejneńskiego) mówiła podczas audycji o tym jak oburzona czuła się tym, że Donald Tusk odwiedził niedawno tę placówkę, a ona nie mogła pożegnać się z własnym mężem, który zmarł kilka miesięcy wcześniej w tym samym miejscu. Na miejscu TVP milczałbym w tej sprawie, bo hipokryzję wytknąć im nietrudno. Pamiętacie jak Przemysław Czarnek odwiedził w szpitalu chorą babcię, po czym kilka dni później potwierdzono u niego koronawirusa? Doszło do złamania przepisów, ale nikt w TVP się tym nie przejął.

Sam osobiście doświadczyłem przykrości ze strony państwa, gdy mój tata umierał w szpitalu, nie miałem prawa go odwiedzić. Ksiądz, który chodził po każdym szpitalnym oddziale jednak mógł wejść do jego sali. Czy to jest sprawiedliwe? Oczywiście, że nie. Ale TVP o tym nie napisze.
 

wtorek, 17 sierpnia 2021

Starosta łęczyński na celowniku „Wspólnoty”

Nie jestem ogromnym fanem „Wspólnoty łęczyńskiej”, aczkolwiek z uwagą śledzę dalsze losy fundacji założonej przez syna starosty. W najnowszym jej numerze (33/2021) pojawiła się kolejna informacja o tym, że fundacja swoją siedzibę ma w starostwie, które z tego powodu nie zyskuje ani złotówki. Dlaczego? Bo formalnie fundacja Karola Niewiadomskiego nie wynajmuje lokalu od starostwa, tylko od poprzedniego najemcy, który na początku tego roku przestał nim być. Była to fundacja „Schody Życia”, która spotkała się ze zbyt wysokimi kosztami wynajmu. Co ciekawsze, pomimo faktu, że fundacja swoją siedzibę ma pod pewnym adresem, na miejscu okazuje się, że pokój, w którym siedzibę ma fundacja stoi pusty. To oznacza, że Niewiadomski nie ponosi za wynajem żadnych kosztów. Sytuacja jak z jakiejś groteskowej komedii. Jak się bawić to się bawić. Za nasze pieniądze.

Tak tylko przypomnę, że za komentowanie sprawy syn starosty groził pozwami :)

PS. Przy tej okazji chciałbym jeszcze pochwalić się i dodać zdjęcie przesłane przez koleżankę. Oczywiście chodzi o moją sylwetkę w Kurierze Lubelskim, odnośnie mojej wygranej w osobowości roku w powiecie łęczyńskim i trzecim miejscu w województwie lubelskim. Jeszcze raz dziękuję ludziom tu zaglądającym 

niedziela, 15 sierpnia 2021

Afganistan, Białoruś. Jak zawodzi polska dyplomacja?

Mateusz Morawiecki pochwalił się na Twitterze wystawieniem 45 wiz humanitarnych dla osób, które współpracowały z Polską. Nikt jednak w rządzie nie pomyślał o tym, że bez transportu daleko nie polecą? A może rząd będzie polegał na tym co zrobi Słowacja? Państwo prawie osiem razy mniejsze niż Polska! Czy polskie MSZ śpi? Sytuacja w Afganistanie jest dramatyczna, z dnia na dzień Kabul została zajęty przez Taliban, a ludzie w popłochu starają się uciec z kraju. Lotnisko w stolicy jest oblegane przez tłumy. Polska nie robi nic, myśląc, że humanitarne wizy wystarczą.

Przypomina to sytuację z maja, kiedy porwano zarejestrowany w Polsce samolot na Białorusi. Polskiej dyplomacji długo zajęło zareagowanie w tej sprawie. Strasznie czyta się te wszystkie relacje z tamtego państwa (Afganistanu, nie Białorusi). Kobiety które wiedzą, że niedługo nie będą mogły nawet pokazać swoich włosów. Młodzi ludzie, którzy nie pamiętają jak było kiedyś i doświadczą na własnej skórze ten ból. A ja mogę tylko przyglądać się temu w ciepłym pokoju oddalony o tysiące kilometrów. Jedna planeta. Różne światy. Bardzo przy tym martwię się o polską korespondentkę z Kabulu, Jagodę Grondecką, która wciąż jest na miejscu i relacjonuje większość rzeczy na żywo.

piątek, 13 sierpnia 2021

PiS robi z siebie ofiarę


nocy z 11 na 12 sierpnia biuro PiS w Lublinie zostało obrzucone jajkami i pomidorami oraz pomazane sprayem. Wczoraj sprawą żyła praktycznie cała Polska, a samo zdarzenie służyło prawicowym mediom do tego, by zrobić ofiarę z PiS. W wiadomościach na TVP na przykład pokazano co się stało i zestawiono to ze śmiercią działacza PiS Marka Rosiaka, który zginął 11 lat temu. 


Marek Wojciechowski-  radny PiS w sejmiku lubelskim skomentował to zapraszając do dialogu i domagając się przeprosin od opozycji. Mocne słowa jak na członka partii, która przyczynia się do łamania prawa i korupcji na oczach milionów ludzi. Ale ważny jest dialog.


To co ostatnimi dniami wyprawia się w Polsce przestaje być śmieszne. Polska coraz bardziej oddala się od zachodu i pcha się w sidła Kremla. Pokojowe protesty w zasadzie nic nie dają, a widać, że wciąż brakuje odwagi obywatelom do bardziej stanowczych reakcji w związku z tym, że PiS posuwa się coraz dalej w tworzeniu absolutnego bezprawia.


Sprawa zakończyła się dzisiaj ujęciem sprawczyni. Spędziła kilka godzin na komendzie policji i podpisała ugodę z prokuratorem. Byłem przez ten czas w stałym kontakcie z adwokatami. Kara jaka ją ma spotkać (chociaż sąd się może na to nie zgodzić) to sześć miesięcy prac społecznych i naprawa szkód. Co do naprawy szkód mogę się zgodzić, ale pół roku prac społecznych jest zdecydowanie zbyt wysoką karą. Policja jest jednak zbyt mocno upolityczniona, by sprawa zakończyła się uniewinnieniem, bądź zwykłym mandatem. Natomiast jak prawicowe media huczały, że chuliganom grozi kara 5 lat pozbawienia wolności, to aż złapałem sie za głowę. W takim razie, PiS, który łamie prawo od 6 lat powinien być oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości.

czwartek, 12 sierpnia 2021

Dzisiejsze posiedzenie rady osiedla Stare Miasto

 
Dzisiaj o godzinie 16:30 w sali konferencyjnej urzędu miejskiego w Łęcznej odbyło się posiedzenie rady osiedla Stare Miasto. Dzisiejsza rada zapoznała się dogłębnie ze statutem. Złożono też wiele wniosków i podjęto dyskusje na tematy dotyczące Starówki. 

Jedna z radnych zwróciła uwagę na to, że gmina sprzedała chodniki i mieszkańcy nie mają jak chodzić. W tym miejscu zbiera się woda i bardzo ciężko tamtędy przejść. Przez to, że trwa rewitalizacja Rynku II i okolicznych ulic, jedna karetka pogotowia nie miała jak wjechać na ulicę.


Zwróciłem przy okazji tego wniosku uwagę na to, że urzędnicy zrobili błąd odnośnie drogi jednokierunkowej, która obecnie, przez roboty budowlane jest jedyna drogą dojazdu na ul. Rynek III. Na zdjęciu powyżej widać, że znak zakazu skrętu w prawo został odwrócony. Nic to jednak nie oznacza, ponieważ nie ma żadnego znaku informującego o tym, że jest to droga dwukierunkowa, chociażby tymczasowo.


Złożyłem także wolny wniosek o zwiększenie bezpieczeństwa nad dwoma zejściami nad rzekę Wieprz z ulicy Łańcuchowskiej. Są strome, zabłocone i porośnięte pokrzywami i innymi chwastami. Stanowi to niebezpieczeństwo dla dzieci, jak i innych spacerowiczów. Sprawa jest ignorowana przez władze. Przykładowo, zimą dzieci zjeżdżają tam na sankach. Nieostrożny ruch może sprawić, że dziecko może zderzyć się z drzewem. Pisałem o tym na blogu w październiku (LINK).


Oprócz tego zabieraliśmy głos w sprawie placu zabaw przy budynku straży. Był to zeszłoroczny, zwycięski projekt z budżetu obywatelskiego, który jeszcze nie doszedł do skutku. Wszystko przez zbyt wysokie koszty. Kilkoro radnych zwróciło uwagę, że przetargi wygrywają firmy, które zbyt mocno się cenią. Wszyscy radni dostali do wglądu plan zagospodarowania przestrzennego oraz wszelkie informacje odnośnie budowy placu.


Następne posiedzenie rady osiedla odbędzie się pod koniec sierpnia, bądź na początku września. Zaproszeni zostaną przedstawiciele miasta oraz burmistrz. Wtedy też podamy pod głosowanie kilka projektów, które złożymy radzie miejskiej do miejskiego budżetu na przyszły rok.

środa, 11 sierpnia 2021

Ja płacę, pan płaci!

Twitter to przestrzeń doskonała dla zasięgów politycznych. Nic zatem dziwnego w tym, że nawet polski rząd wykorzystuje ten portal do tworzenia sobie sztucznych zasięgów. No bo wytłumaczcie mi, kto ma tak dużo czasu by w rok pisać około 400 wpisów dziennie? Wszystkie powyższe konta powstały w tym, bądź ubiegłym roku. Co ciekawe, nazwy tych kont zawierają w sobie jakieś imię plus losową kilkucyfrową liczbę. 

10 i 11 sierpnia mogą przejść do historii współczesnej Polski. Najpierw Gowin zostaje wyrzucony z rządu, później Porozumienie wyłamuje się ze Zjednoczonej Prawicy. Dodatkowo ma miejsce głosowanie nad przyszłością wolnych mediów w Polsce. Niektórzy się cieszą, że rząd może sobie na pstryknięcie palcem zlikwidować co jest im nie przychylne. Doskonały obraz Polski w oczach świata. Warto tu inwestować. 

Rano nad projektem głosowało 440 posłów i większość z nich była za dalszą pracą nad tzw. Lex TVN. Niemniej jednak aż 11 posłów z klubu parlamentarnego PiS nie głosowało, a dwóch było przeciw. Widać tu także lekką pomoc Konfederacji, która wstrzymała się od głosu. Konfederacji chyba nie przeszkadza likwidacja prywatnego medium. To takie „wolnościowe”. Gowin dodatkowo tłumaczył, że jego ludzie dostawali „atrakcyjne oferty handlowe” (czyt. korupcja) za głosowanie po myśli PiS. TVP natomiast przerwało transmisję obrad sejmu, by szkalować TVN (doskonały przykład medialnego pluralizmu). Niektórzy nazywają tę ustawę repolonizacją mediów, mimo że dosłownie jest skierowana przeciwko jednej stacji, która jest nieprzychylna rządowi. Ci co mówią, że TVN i TVP to to samo powinni się zastanowić nad przekazem jaki panuje w obu stacjach. 
Edit: 17:31 
Posłowie PiS przegrywają ważne głosowania! Sejm przyjął wniosek o odroczenie posiedzenia. Wszystko za sprawą głosów opozycji.
Edit: 18:34
Marszałek Witek była nieobecna na sali przez 50 minut. Po tym czasie zwołała konwent seniorów. Cyrk. Teraz Marek Suski zbiera podpisy pod reasumpcją głosowania. Bezprawie.

Osobowość roku

Wczoraj miałem przyjemność odebrać statuetkę osobowości roku powiatu łęczyńskiego. Niewiele także mi zabrakło do tytułu osobowości roku całej Lubelszczyzny, albowiem zająłem trzecie miejsce. Gala rozdania nagród miała miejsce w Lubelskim Centrum Konferencyjnym.
Cóż mogę więcej powiedzieć na ten temat? Nagrodę z pewnością dedykuję tacie, który, mam nadzieję, patrzy na mnie z nieba i jest ze mnie dumny. 

Później na mieście świętowaliśmy z przyjaciółmi całe to wydarzenie. Nie ukrywam, że jestem szczęśliwy, nawet jeśli jest to taka statuetka.
Dodam jeszcze, że moja nominacja dotyczyła prac, które wykonywaliśmy przy synagodze, strajków kobiet w Łęcznej, które tworzyłem w październiku, oraz ogólnie za moją działalność społeczną i pisanie tego bloga. W sumie mogę powiedzieć, że mój blog też został nagrodzony :)

wtorek, 10 sierpnia 2021

TVP Lublin o mowie nienawiści

W sobotę na TVP Lublin pojawił się materiał o mowie nienawiści, jaki spotkał starostę łęczyńskiego i jego rodzinę.

Sprawa została zgłoszona przez starostę na policję, która sprawę wyjaśnia. Jak widać na załączonym powyżej obrazku (źródło: TVP Lublin) mail został wysłany 4 sierpnia. Tego samego dnia syn starosty zaczął grozić pozwami tym ludziom, którzy skomentują sprawę z setkami tysięcy złotych dotacji dla jego fundacji od Glińskiego. Mój wpis na ten temat zobaczyło kilkanaście tysięcy osób. Wspólnota Łęczyńska (32/2021) w najnowszym numerze zwraca uwagę, że cała ta sytuacja ma miejsce właśnie przez publiczną kasę za fundację, która dostała ponad pół miliona złotych, mimo że nie spełniała regulaminu konkursu. TVP Lublin o niczym takim nie wspomniało. Wrzucono tylko zdjęcie jednego maila i nie wspomniano o tym dlaczego mogło dojść do takich gróźb. Zdaniem „dziennikarzy” winą jest zapewne sama, „bezpodstawna” nienawiść do PiS. Ale to co mogło być tego przyczyną, to mądrzejsze o tym nie wspominać.

niedziela, 8 sierpnia 2021

Władza grzeje się w blasku nie swoich sukcesów.

4 złota, 5 sreber i 5 brązów. To jest bilans tegorocznego występu Polski na letnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Są to najlepsze polskie igrzyska w XXI wieku pod względem zdobytych medali. Niektórzy jednak zbyt ochoczo mówią, że jest to także ich zasługa.

W blasku zdobytych medali grzeją się politycy partii rządzącej, którzy z dumą ogłaszają jak wspierani są Polscy olimpijczycy. Niektórzy zdobywcy medali jednak nie mówią, że jest kolorowo.

Jeśli chodzi o zarobki, to jesteśmy na totalnym dnie. Uprawiam tę konkurencję z pasji, a nie dla pieniędzy. Po sezonie zazwyczaj ruszałem do pracy na budowie. Czasami było tak ciężko, że nie miałem na nic siły. Zasypiałem w ubraniu, bo tak byłem wyczerpany"

Mówił mistrz olimpijski w chodzie sportowym Dawid Tomala.

Rzut oszczepem jest konkurencją, w której notuje się najwięcej kontuzji w lekkoatletyce. Tymczasem oszczepnicy w naszym związku praktycznie nie mają wsparcia fizjoterapeuty. Myślałam, że przynajmniej po rzucie na 71 m otrzymam pomoc. Nic takiego jednak się nie stało. Przez ostatnie pięć lat wydałam wszystkie swoje oszczędności na to, żeby znaleźć najlepszych specjalistów w Polsce. Tylko dzięki temu, że przez ten czas inwestowałam w swoje zdrowie, mogłam stanąć do rywalizacji w Tokio.

Słowa Marii Andrejczyk, srebrnej medalistki w rzucie oszczepem. Polski sport odnoszący sukcesy nie jest tak dobrze dofinansowany jak chociażby piłka nożna, która finansowana jest nawet na szczeblu samorządowym, a Polska piłka mówiąc wprost - do światowej czołówki nie należy. Wracając do Igrzysk. Politycy mogliby chwalić się sukcesami sportowców gdyby rzeczywiście ich wspierali. Amerykanie i Chińczycy wracają z prawdziwym workiem medali, po to by pokazać się z jak najlepszej strony. 

Łatwo jest zbijać swój polityczny kapitał na nie swoich sukcesach. Nie jest to jednak domena tylko rządzących z PiS. 5 lat temu podczas igrzysk w Rio de Janeiro ówczesna prezydent Warszawy nazwała Anitę Włodarczyk sportową twarzą Warszawy. W internecie wówczas zawrzało, ponieważ rekordzistka świata pisała list do Hanny Gronkiewicz-Waltz odnośnie podwyżek opłat za użytkowanie wieczyste stadionu, na którym trenowała.
Jako Polak cieszę się z sukcesów naszej kadry na Olimpiadzie. Każdy medal dla mnie to były łzy radości i duma. Niemniej jednak grzanie się w blasku tych sukcesów już nie jest powodem do radości. Wiadomo, że w rządowych mediach będzie szedł przekaz, że tak dobry wynik naszego kraju to zasługa PiS.