piątek, 31 lipca 2020

Zaczęło się niedaleko

Wakacje to doskonały czas na wycieczki rowerowe. Codziennie jeżdżę, czasami dłuższe, czasami krótsze dystanse. Jest to dla mnie wolność i relaks. Wczoraj trafiłem do sąsiedniej gminy Mełgiew, która jest potrójną strefą nienawiści. Dlaczego? Powiat świdnicki jako pierwszy samorząd ogłosił się "strefą wolną od ideologii LGBT". Miało to miejsce pod koniec marca ubiegłego roku. Dzień później ogłosiła to gmina Mełgiew, a po miesiącu całe moje województwo. Wszystko zaczęło się niedaleko mojego domu. Wybierając się na przejażdżkę zauważyłem, że mam na sobie koszulkę z napisem: "Każda epoka ma swój faszyzm", którą dostałem na zeszłorocznym Open City w Lublinie i pomyślałem, że moja trasa zahaczy o granicę z gminą Mełgiew. Dojazd zajął mi niecałe pół godziny.
Powiem szczerze, że mam dosyć tego, że w moim państwie nie daje mi się żyć, a w moim miasteczku spotykam się z wyzwiskami i wzrokiem pełnym pogardy, tak jakbym był jakąś rzeczą. Polskich konserwatystów oburza tęcza na pomniku Chrystusa, a ja uważam, że Jezus w dzisiejszych czasach nosiłby tęczowy krzyż. 
Nienawiść bierze się z góry, bo to rząd, w stylu rosyjskim, i w imię rzekomej ochrony naszej tradycji i kultury, wzbudza takie, a nie inne nastroje w społeczeństwie. Nie wiem, czy będzie lepiej, ale chciałbym by było. Może jeszcze za życia tego uświadczę.

czwartek, 30 lipca 2020

Nie prowadzimy statystyk, ale wiemy, że ptaków jest więcej.

Zapytałem w ubiegłym tygodniu burmistrza Łęcznej o to jak miasto dba o jerzyki, które posiadają budki lęgowe. Do tego poprosiłem o informację ile mniej więcej ptaków obecnie tam się znajduje. Powiadomiono mnie, że urząd statystyk takich nie prowadzi. Rozumiem, nie jest to obowiązkowe. Niemniej jednak, kilka zdań później dowiedziałem się, że rokrocznie tych ptaków jest więcej. No i na myśl przychodzi mi jedno stwierdzenie. To chyba wywożono z magicznej kuli. 
Dlaczego poprosiłem o taką informację? Pisałem niedawno, że w mieście panuje plaga komarów, a urząd dumnie chwalił się, że postawi tam budki dla jerzyków, a te jak wiadomo, powinny zadbać o zmniejszenie populacji tych insektów.

niedziela, 26 lipca 2020

Cukrzyca to całkiem niezły biznes

Aż 80% polskich diabetyków przyznaje się do tego, że po prostu nie stać ich na nowoczesne leczenie cukrzycy. [Źródło] Nic w tym dziwnego. Jest to zdecydowanie kosztowna choroba. Osoby w młodym wieku dostają jakąś pomoc od państwa, ale schody zaczynają się z wiekiem.
W Polsce osoby z cukrzycą do 16. roku życia otrzymują zasiłek pielęgnacyjny w wysokości 153 złotych miesięcznie niezależnie od stopnia niepełnosprawności. W tym roku skończyłem 20 lat, czyli od 2016 roku obowiązują mnie inne przepisy. Osoby w moim wieku, aby otrzymywać takie świadczenie muszą mieć znaczny, lub umiarkowany stopień niepełnosprawności. Ja mam lekki, tak jak wielu cukrzyków, a co za tym idzie, tracę możliwość uzyskania takiego świadczenia, które pomogłoby mi w jakimś stopniu zmniejszyć koszty leczenia. Powiatowe Zespoły ds. Orzekania o Niepełnosprawności często tak robią. Wszystko zależy od łaski orzecznika. Jeden uzna, że jest to stopień lekki, inny, że umiarkowany. Wiecie, że takie orzeczenia są wydawane na czas określony? To tak, jakbym za jakiś czas mógł się wyleczyć z choroby, mimo że w całej historii medycyny nie było takiego przypadku.
Pytając się o koszty leczenia cukrzycy, należy spodziewać się odpowiedzi: "to zależy". Ja posiadając pompę insulinową mam inne wydatki - wkłucia i zestawy infuzyjne. Osoby na tzw. penach (pojedynczych zastrzykach) muszą zaopatrzyć się w dwa rodzaje insuliny - krótko działającą (której każdy diabetyk z typem pierwszym potrzebuje) i długo działającą. Na miesiąc wystarczą mi średnio 2 opakowania insuliny. W moim przypadku Novorapid z receptą kosztuje nieco ponad 40 złotych za opakowanie. Dochodzą jeszcze paski, wyżej wspomniane wkłucia i zestawy (które do 26. roku życia są w 100% refundowane). Z drugiej strony mamy taki długo działający Levemir, który po refundacji kosztuje 100 złotych.
W Niemczech osoby dorosłe mogą kupić na receptę fiolkę insuliny za 1 euro. W Anglii natomiast posiadając certyfikat poświadczający cukrzycę typu 1 można uzyskać darmowy dostęp do leków. Jedyne koszty jakie ponosi tam chory, to zakup glukometru.

Źródła (poza własnymi doświadczeniami): 1 2

piątek, 24 lipca 2020

Lublin mówi NIE przemocy wobec kobiet!


Dzisiaj w Lublinie wypowiadaliśmy się na temat wypowiedzenia przez rząd Konwencji Stambulskiej. Jest to dokładniej Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, która w Polsce została ratyfikowana w 2015 roku.

Zebrało się wiele środowisk (KOD, Przedwiośnie, FMS, Manifa itp.). Głos zabrało trochę osób, które chciały powiedzieć co o tym sądzą. Był z nami m.in. poseł Michał Krawczyk.
 
Ja też miałem okazję zabrać głos. Powiedziałem, trochę spontanicznie, żebyśmy cofnęli się oczami wyobraźni o 100 lat i wyobrazili sobie kobietę, która jest traktowana okrutnie przez swojego męża. Nie może nigdzie znaleźć pomocy, ponieważ prawo jest bezsilne. Unieważnia małżeństwo tylko wtedy gdy jeden z małżonków umrze. Refleksja. Czy chcemy takiego państwa dzisiaj?

niedziela, 19 lipca 2020

Czeka nas polskie piekiełko

Repolonizacja mediów, starcie cywilizacyjne, wyższy ZUS, nowe podatki. Ale o co chodzi? Przecież wybory były tydzień temu...

Repolonizacja Mediów (Źródło)
Minister Ziobro oburzał się na to, że "nie powinno być tak, że część mediów staje się tak naprawdę sztabem wyborczym jednego z konkurentów i prowadzi do tego czarną, brudną kampanię wymierzoną w urzędującego prezydenta". Jarosław Kaczyński zapowiada, że będzie wzorował się na państwach zachodnich (to dziwne, bo Węgry są na południu), a do tej repolonizacji dojdzie jeszcze przed końcem obecnej kadencji sejmu. Obawiać powinny się zwłaszcza te media, które należą do Ringier Axel Springer - wydawca "Faktu", "Forbesa", czy "Newsweeka", a także właściciel Onetu. 

Szykujcie pieniążki, bo wybory się skończyły
Wzrost cen w Polsce najwyższy od 19 lat. To jednak nie jest koniec problemów. Media podają, że rząd planuje po raz kolejny zwiększyć akcyzę, a do tego oZUSować wszystkie umowy-zlecenia. Jak to twierdził premier? Duda gwarantem braku podwyżek podatków?

Kaczyński znów dzieli Polaków
"Jeśli ktoś chce być Polakiem, musi stać po stronie tradycyjnych wartości". Prezes PiS zarzuca opozycji, że w przyszłości "będzie kwestionowała istnienie naszego państwa, a w dłuższej perspektywie nawet naszego narodu". Partia rządząca po raz kolejny chce przywłaszczyć sobie patriotyzm, a co za tym idzie, wielu osobom on po prostu zaczyna kojarzyć się źle.

Nadużywanie władzy
Posłanka PiS złożyła zawiadomienie do prokuratury w związku z petycją online o przyłączenie Podkarpacia i Lubelszczyzny do Ukrainy. Stworzył ją 15-letni chłopak z autyzmem. Nie wiem nawet kim trzeba być, żeby traktować takie rzeczy poważnie. Stop mowie nienawiści? Dobre żarty. Jakakolwiek osoba powiązana z PiS nie powinna w ogóle zabierać głosu w takich sprawach, bo ciągnie się za nimi długa lista przewinień. 
Niedługo żarty z partii będą zakazane. Taki PRL bis.

piątek, 17 lipca 2020

Inwazja komarów w Łęcznej

Ostatnimi dniami zauważyłem, że w okolicy lata strasznie dużo komarów, które nie dają po prostu żyć. Jedna z moich przyjaciółek postanowiła napisać w tej sprawie do burmistrza Łęcznej. Jak widać burmistrz odczytał wiadomość, ale nie zareagował. Zastanawia mnie, czy rzeczywiście w Urzędzie Miejskim zapadnie jakaś decyzja.

Inni mieszkańcy też dostrzegają ten problem. W międzyczasie burmistrz chwali się postępami prac przy fundamentach kładki nad ulicą Lubelską (LINK). W końcu są rzeczy ważne i ważniejsze. Pod wpisem na Facebooku, do którego powyżej zamieściłem link pojawiły się komentarze krytykujące burmistrza za brak działania. Trzy lata temu lokalne media informowały o tym, że zadomowiły się u nas jerzyki (LINK), które rzekomo miały pomagać w walce z owadami. Efekty widzimy dzisiaj. Może tak warto by było wziąć się za coś porządnie? Jednorazowe akcje nie wystarczą, by niektóre problemy zniknęły.

środa, 15 lipca 2020

O świeckości państwa


Dzisiaj w Lublinie zorganizowaliśmy mini konferencję prasową odnośnie świeckości państwa. Przedwiośnie i FMS wspólnie mówiły o tym, że Kościół ma większe przywileje niż jego wyimaginowani przeciwnicy. Na moim transparencie napisałem, że Kościół wybrał nam prezydenta i parlament i właśnie tak jest. Abp. Marek Jędraszewski w apelu do wiernych z 7 lipca katolicy powinni wesprzeć kandydata, którego polityczny program jest bliski nauce społecznej Kościoła. Bp Ignacy Dec natomiast stwierdził, że katolicy nie mogą oddać głosu na prezydenta nie opierającego wyznawanych wartości na Ewangelii i Dekalogu. Joanna Senyszyn słusznie stwierdziła, że cisza wyborcza powstała po to by Kościół Katolicki miał monopol na agitację.

poniedziałek, 13 lipca 2020

Przełknąć porażkę

Fraszka mojego autorstwa z listopada

Gdy świat cały nowocześnieje
Polska się cofa o stare dzieje

Moje pokolenie wychowywane jest w duchu proeuropejskim i żyje w globalnej wiosce, gdzie widzi co się dzieje w otaczającym nas świecie. Niezależnie, czy to Chiny, USA, Francja, czy Mongolia. Młodzi ludzie chcieli zmiany, ale nie byli tak zmobilizowani jak ludzie starsi, których w zasadzie za kilka lat nie będzie na tym świecie, a zostawią nas z tym co mamy. W grupie wiekowej 18-29 poparcie dla prezydenta Warszawy wyniosło ponad 64%. Ogólnie wśród ludzi poniżej 50 roku życia wygrywał Trzaskowski (źródło). Tak samo jest z miastem i wsią. Miasta podzielono na cztery kategorie - poniżej 50 tysięcy mieszkańców, między 51-200 tys., 201-500 tys. i powyżej 500 tys. We wszystkich znowu zatriumfował Trzaskowski, ale to wieś była języczkiem u wagi. Tak samo osoby powyżej 50 roku życia.

Wiecie, że Trzaskowski wygrał w 10 województwach? (Pomorskie, Zachodniopomorskie, Lubuskie, Dolnośląskie, Opolskie, Wielkopolskie, Śląskie, Kujawsko-Pomorskie, Warmińsko-Mazurskie i Mazowieckie). Tyle, że część z tych województw (Warmia i Mazury, czy Lubuskie) nie jest tak zaludniona jak chociażby Małopolska, Podkarpacie, czy Lubelszczyzna, gdzie Duda znacząco pokonał swojego konkurenta. Na zachodzie przewaga Trzaskowskiego nie była tak wysoka jak we wschodnich regionach. W moim powiecie Duda przykładowo miał ok. 70%. Na Mazowszu Trzaskowski wygrał ledwo ledwo. Zagranica to natomiast totalne zwycięstwo kandydata opozycji. Ale to nie wystarczyło. 
Przykro się na to patrzy.
Edit: 14:22 
Kolejna refleksja. Rozmawiałem przed wyborami z kilkoma wyborcami Andrzeja Dudy. Przez propagandę strachu prowadzoną poprzez media publiczne przejęte przez partię rządzącą ludzie naprawdę bali się wygranej opozycji. Słyszałem przykładowo, że zabiorą 500+ i wrócą afery. Błędem opozycji jest niedocieranie do ludzi, którzy czuli się pokrzywdzeni. Nie rozumiem przykładowo dlaczego patrzy się spode łba na wyborców Dudy, czy PiS. To rządzący powinni się wstydzić za to, że robią z Polski swoją prywatną własność i sieją propagandę tak nieudolną, a jednak działająca na masy, które potem boją się zmian. Trzeba przełamać beton, a nie go utwardzać poprzez atakowanie zwykłych ludzi. I tak to jest wielki sukces, że wyniki rozłożyły się niemal po połowie pomimo tego co robiło np. TVP.
Edit: 15:06
Wybory skończyły się kilkanaście godzin temu, a NBP podaje, że inflacja będzie większa niż zakładano. Cóż za przypadek.
Edit: 18:19
Taka ciekawostka, może nic nie znacząca, ale się podzielę. Gdyby w Polsce panowałby system taki sam jak w USA, to mielibyśmy 390 głosów elektorskich dla Trzaskowskiego i tylko 170 dla Dudy. Dlaczego? Jedno województwo ma tyle głosów co parlamentarzystów (posłowie + senatorowie), czyli łącznie 560. Przykładowo województwo lubelskie ma 27 posłów i 6 senatorów, co daje 33 głosy w systemie elektorskim. 
Edit: 22:58
Wytłumaczenie dlaczego Duda Wygrał całe wybory, mimo że przegrał w 10 z 16 województw. Przedstawiłem przewagę konkretnego kandydata w danym województwie i zsumowałem je dla RT i AD. Łączna przewaga w województwach Dudy była większa niż u Trzaskowskiego.

niedziela, 12 lipca 2020

Powtórka z rozrywki


Z samego rana przygotowania do pracy, bo punkt siódma wszystkie lokale w Polsce zaczynają pracę. Dzisiaj pogoda nie zachwyca, ale możliwe, że nie będzie to miało wpływu na frekwencję. W pierwszej turze wyniosła ona 64,51%, a do tego w każdym powiecie głosy oddała ponad połowa obywateli. Czas pilnie prześledzić co się dzieje w kraju, bo głos swój już oddałem. Do komisji, tradycyjnie, wracam o czternastej.
Edit: 11:31
Niezły komiks od AndrzejRysuje. Patrząc na frekwencję w mediach społecznościowych jestem przekonany, że możemy spodziewać się większej ilości głosów niż dwa tygodnie temu.
Edit: 12:07
W mojej komisji frekwencja do godz. 12 wyniosła 23,92%. Dwa tygodnie temu było to 27,79%.
Edit: 13:00
W Poznaniu na osiedlu z najwyższą frekwencją zostaną posadzone nowe drzewa. Będzie ich dokładnie tyle, ile wyniesie frekwencja - zapowiedział kilka dni temu prezydent miasta Jacek Jaśkowiak.
Cytat z gazeta.pl. Bardzo szanuję taką działalność profrekwencyjną.
Edit: 13:37
PKW podaje, że frekwencja na godz. 12 wyniosła 24,7%. Jest wyższa niż dwa tygodnie temu, kiedy wyniosła 24,08%
Edit: 17:06
52,01% frekwencji w mojej komisji na godzinę 17. Za niecałe półtorej godziny dowiemy się jak do ogólnokrajowej jest zbliżona.
Edit: 23:13
Duda i Trzaskowski idą łeb w łeb. Różnica między nimi jest marginalna. Duży wpływ na oficjalne wyniki będą miały głosy oddane niedługo przed końcem głosowania, a także te z zagranicy. Trzaskowski wygrał w większości województw według exit polls. Mam nadzieję, że to będzie sygnałem dla zwycięstwa opozycji i pokaże to, że Polacy cenią sobie wolność.
To mój głos. Uznany za ważny, bo przecież w końcu taki jest.
Edit: 0:45
Boję się, że te wybory będą miały trzecią turę, a będzie nią ulica.

piątek, 10 lipca 2020

Czy powiemy Polsce "pa pa"?


Byłem na krótko na wsi, troszkę odpocząć od miejskiego zgiełku, pojeździć na rowerze, pooddychać świeżym powietrzem i pobawić się ze zwierzakami. Wiadomo, że dzieli nas kilka godzin do ciszy wyborczej, więc powiem co nieco o tym jak oceniam kampanię.
Te wybory nie są do końca uczciwe. Jeden z kandydatów ma bezwzględne wsparcie telewizji publicznej i instytucji kościelnych, które wprost mówią, że inny z kandydatów nie wyznaje ich wartości i należy głosować na tego drugiego. Kampania urzędującego prezydenta opiera się na hejcie i mobilizacji żelaznego, wiejskiego i kościelnego elektoratu. Do tego ataki na kontrkandydata. Są doprawdy żałosne, ale umieszczenie Trzaskowkiego w spocie przypominającym grę komputerową, gdzie do tego eksploduje jest dnem. Nie wiem gdzie panują takie standardy, ale nie są to z pewnością państwa pierwszego świata. 
Nasze społeczeństwo podzielono ku uciesze małych ludzi na wysokich stanowiskach.
Na sam koniec pragnę gorąco polecić POLSKIE TANGO Taco Hemingwaya, który pokazuje idealnie realia życia w polskim społeczeństwie. Najlepszy fragment według mnie? "A little węgiel never killed nobody".

środa, 8 lipca 2020

Jesteśmy ludźmi - reopening

Jesteśmy ludźmi to wystawa, która miała otwarcie pod koniec czerwca. Dzisiaj miało miejsce ponowne jej otwarcie z pracami kolejnych artystów, którzy postanowili do niej dołączyć.
 
Pisałem niedawno, że również będę częścią tej wystawy i tak się też stało. Pięć moich wierszy o grupowej nazwie "Homoseksualizm" zostało przedstawione na jednym z ekranów, na których pojawiały się wideo arty innych twórców.
 
Wystawa liczy sobie wielu twórców, którzy postanowili nieodpłatnie pokazać swój sprzeciw wobec homofobii ze strony polskich władz.
 
Przed budynkiem malowaliśmy kredą tęczę oznaczając galerię jako strefę wolną od nienawiści.
Krzysiek Oleksiak i plakat "Ej dobra serio ogar".
Zapraszam serdecznie wszystkich, którym leżą na sercu prawa człowieka by na własne oczy zobaczyli wiele twórczości, która pokazuje, że nie powinniśmy się bać i że jesteśmy ludźmi, nie ideologią.

poniedziałek, 6 lipca 2020

Wkład w sztukę

Pamiętacie jak niedawno pisałem o wystawie pt: "Jesteśmy ludźmi"? 8 lipca odbędzie się ponowne otwarcie tejże wystawy, oczywiście w Galerii Labirynt. 30 czerwca miałem okazję znaleźć się w tym miejscu, specjalnie po to by nagrać wideo art z czytaniem pięciu moich wierszy o tematyce LGBT, a dokładnie o uczuciach darzonych przez mężczyznę w stronę innego mężczyzny. 
Sztuka też jest formą walki. Pokazuje otwartość i chęć działania do zmiany świata, jak to ma w zwyczaju pokolenie Z.

czwartek, 2 lipca 2020

Historia kotów ze Starego Miasta. Gdzie są radni i Straż Miejska?


We wtorek dotarła do mnie informacja, że za blokiem na ul. Rynek III we wnęce między dwoma budynkami grasują koty. Jest ich spora liczba, ponieważ w ostatnim czasie dwie kotki okociły się i mamy na miejscu kilkanaście żywych stworzeń. W dzień praktycznie są niewidoczne. Próbowałem dwukrotnie zobaczyć, gdzie dokładnie się znajdują. W nocy ze względu na ograniczoną widoczność ciężko je dostrzec, ale na dwóch fotografiach załączonych powyżej widać kilka par oczu wspomnianych zwierząt. Według relacji sąsiadów koty wychodzą nocą, głównie po godzinie 23. Są dokarmiane przez kilka osób, co przeszkadza pozostałym mieszkańcom ze względu na obawy, że będą one dalej się rozmnażać. 
Jeszcze inne osoby mieszkające w okolicy boją się, że koty będą podtruwane. W związku z tym zadzwoniłem przedwczoraj na Straż Miejską, która obiecała coś z tym zrobić w dniu wczorajszym, co jednak nie nastąpiło. Koty były widziane również wczoraj późnym wieczorem. 
Zastanawia mnie jedna rzecz. Gdzie są radni osiedla Stare Miasto? Czy nikt nie mówi im co się dzieje? 

środa, 1 lipca 2020

Duda broni rodziny ułaskawiając pedofila.



W ubiegłym miesiącu głośno zrobiło się o karcie rodziny podpisanej przez urzędującego prezydenta. Miała ona chronić dzieci przed "ideologią" LGBT. W zeszłą niedzielę ponad 43% Polaków zagłosowało na Andrzeja Dudę w wyborach prezydenckich.
Rodzi mi to w głowie mnóstwo pytań. Gdzie my żyjemy? Czy prezydent nie pokazał tym, że jego słowa o ochronie rodziny to tylko puste słowa bez żadnego znaczenia? To są te porządne, konserwatywne wartości? Nie mam pytań. Dno.
Wybory 12 lipca mogą zdecydować, czy wpadniemy w sidła autorytaryzmu. Prezydent z opozycji pokaże, że wszystko o czym zamarzy sobie rząd będzie wymagało dialogu z innymi ugrupowaniami w sejmie, bo odrzucenie prezydenckiego weta wymaga głosów 3/5 posłów w obecności minimum połowy ich ustawowej liczby. Tylu PiS nie ma, co dla nich będzie nie lada wyzwaniem. Kolejne pięć lat prezydentury Dudy może przyczynić się do "repolonizacji" mediów prywatnych (czyli zrobienie z nich tej samej tuby propagandowej rządu co TVP), upartyjnieniem sądownictwa i wprowadzeniu w Polsce drugiego Budapesztu.
Duda jak wiemy, podpisze prawie wszystko. Tak samo było z dofinansowaniem 2 miliardami złotych Telewizji Polskiej.
Wybierzmy tak, abyśmy w przyszłości nadal mogli wybierać.