czwartek, 30 września 2021

Powiązania lubelskiej prokuratury

Na samym początku oświadczam, że nie zamierzam popełnić samobójstwa. 

To czego się dowiedziałem jest skandalem. O co chodzi? Całkiem niedawno składałem do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez radnego, który chciał przekazać na Kościół Marii Magdaleny ponad 160 tysięcy złotych. Okazuje się, że sprawa jest jeszcze w postępowaniu sprawdzającym, ale ja już mam gwarancję, że dojedzie do umorzenia. Dlaczego? Otóż, szef lubelskiej prokuratury jest bratem byłej radnej związanej z środowiskiem burmistrza - Katarzyny Warszawskiej. To jeszcze nic. Rodzice tego szanownego pana są w bliskich stosunkach z byłym księdzem proboszczem kościoła, na który miały być przeznaczone środki z publicznych pieniędzy. Są oni bowiem mieszkańcami Łęcznej.

Prokurator, żeby nikt go nie znalazł na Facebooku ustawił sobie miejsce zamieszkania na Rudę Śląską. Zdradza go jednak znajomość z byłymi radnymi Łęcznej. Powiązania władzy z Kościołem są tak wielkie, że miasto wydało 60 tysięcy złotych przeznaczone na remont ulicy Polnej na kościół właśnie. To wszystko składa się do kupy. To by tłumaczyło na przykład dlaczego burmistrz sfałszowany protokół nazwał zwykłą rozbieżnością.

środa, 29 września 2021

Prokuratura w Łęcznej

Kupiłem Wspólnotę Łęczyńską (nr 39/2021), ponieważ była w niej mowa o tym jak zawiadomiłem prokuraturę.

O dziwo, radni nie są tym faktem zaskoczeni. Niemniej jednak przewodniczący łęczyńskiej rady miejskiej uważa, że prokuratura w tej sprawie nie jest potrzebna, bo przewodniczący komisji finansów utracił swoje stanowisko, a do przekazania pieniędzy z budżetu nie doszło. No tak. Jeśli ktoś dokonuje takich rzeczy, to jedyna kara jaka go czeka, to utrata funkcji. Co ciekawe, parafia dostała 60 tysięcy złotych. Ale najważniejsze, że nie dostała tych 159 tysięcy. Jak informuje Wspólnota, te pieniądze zabrano z remontu ulicy Polnej. Świetna zabawa za publiczne pieniądze.

Jak na razie prokuratura prowadzi postępowanie sprawdzające, czy jest podstawa do wszczęcia śledztwa, czy też nie. Mają na to 30 dni, a zawiadomienie wpłynęło 20 września. 

wtorek, 28 września 2021

Doniosłem na TVP do KRRiT

Myślałem, że TVP mnie niczym nie zdziwi, ale jednak. O godzinie 19:30 na łamach „Wiadomości” pojawiły się ocenzurowane zdjęcia przedstawiające stosunki płciowe ze zwierzętami co jest karalne. Dodatkowo godzina emisji programu pozwoliła na obejrzenie materiału przez dzieci, co także w polskim prawie stanowi przestępstwo.

Odpowiedz na moją skargę mam uzyskać pocztą tradycyjną. Ciekawe czy ta upartyjniona instytucja w jakikolwiek sposób zareaguje. 

Edit: 0:00
Zmieniłem datę publikacji z 27 na 28 września. 
Edit: 12:49
Nie spodziewałem się takiego rozgłosu.

O mojej skardze napisało wiele ogólnopolskich mediów, w tym Onet, Radio Zet, czy O2.

poniedziałek, 27 września 2021

Lewica polska i europejska

Wczoraj w Lublinie gościliśmy Roberta Biedronia i wicemarszałka sejmu Włodzimierza Czarzastego. Wszystko w związku ze zbliżającym się kongresem zjednoczeniowym Nowej Lewicy zaplanowanym na 9 października. 

Jako Lewica wierzymy, że możemy zmienić państwo. Wczorajszy dzień to zresztą mocny dzień dla naszych kolegów z Europy. W Niemczech wybory wygrała SPD, w Szwajcarii większość obywateli opowiedziało się w referendum za równością małżeńską, a w San Marino obywatele poparli możliwość przerywania ciąży.
Tymczasem w Polsce dyskutujemy nad tym, czy uchylać strefy wolne od LGBT (dzisiaj lubelski sejmik się tym zajmuje) i o tym jak poświęcamy miliardy z budżetu na religię w szkołach. Niemcy stawiają na młode pokolenie w polityce i my musimy także to zrobić.
Zapraszam was przy okazji na mojego TikToka. Nagrałem wczoraj jednego z Robertem :)

sobota, 25 września 2021

Oryginalny weekend

Pobudka w lesie. Po wczorajszej zabawie siadam z kubkiem kawy, pod gołym niebem. Południowe rubieże Lublina mają w sobie ten czar. Ale co się wczoraj działo?


Niespodziewanie musiałem wcześniej wyjechać z Łęcznej do Lublina, bo o osiemnastej mój brat miał występ w Centrum Spotkania Kultur i nikt nie miał go jak sfotografować. Po raz pierwszy byłem w tutejszej sali baletowej. Wszyscy byliśmy w skarpetkach.

Mieliśmy iść na Pub Quiz na 19:30. Zdążyliśmy. Dawno nie brałem udziału w tej grze. Ostatni raz był gdzieś na początku 2020 roku. Mieliśmy mieć siedmioosobową drużynę, ale rozbiliśmy się na dwie mniejsze. Na zdjęciu powyżej zatrzymałem się po drodze przy portalu, by machać dziewczynom z Wilna.
Nasza drużyna zdobyła pół punktu mniej niż zwycięzcy. Przez pewien czas spieraliśmy się o narodowość Nikoli Tesli. 
Po wszystkim pojechaliśmy Uberem. Szkoda tylko, że nie miałem więcej czasu na nocne eskapady. Uwielbiam centrum Lublina nocą. Niemniej jednak na zabawę narzekać nie musieliśmy. Graliśmy w prawdę, czy wyzwanie, albo Scrabble. Takie coś jest według mnie znacznie lepsze niż tańczenie w klubie.
A rano spotkałem kotki. Po lewej mama Dolores, a po prawej jej babcia.

piątek, 24 września 2021

Państwo chroni schody za nie wiadomo ile

Wysłałem do Komendy Stołecznej Policji wniosek o udostępnienie informacji publicznej odnośnie kosztów ochrony pomnika smoleńskiego między 1 stycznia, a 1 września. W odpowiedzi dowiedziałem się, że „nie ma możliwości ustalenia kwoty wydanej konkretnie na ochronę pomnika”. 

W 2018 roku (gdy pomnik odsłaniano) poseł Cezary Tomczyk pytał się o to samo i ustalił, że koszt ochrony pomnika wynosi miesięcznie ok. 20 tysięcy złotych. Obliczono to na podstawie faktu, że pomnik patroluje przez dobę 6 policjantów oraz wysokości pensji funkcjonariuszy. Jednak podczas miesięcznic policjantów pilnujących schodów jest znacznie więcej. 10 sierpnia dookoła pomnika zaobserwować ich można było około 30. O 10 kwietnia to już lepiej nie wspominać. Wtedy policjantów na miejscu było kilkuset. Jako że KSP nie podała danych na temat tego ilu funkcjonariuszy wysłano wtedy „w teren”, wszystko trzeba szacować. Zakładając, że policjantów było 200 (na pewno było ich więcej) i licząc to wszystko metodą Tomczyka, wychodzi na to, że koszt ochrony w tamtym miejscu mógł wynosić ponad 600 tysięcy złotych w samym miesiącu kwietniu.

Zdjęcie z mojej relacji z 10 kwietnia. To jedno z wielu miejsc gdzie czuwa mnóstwo mundurowych. 
Policja jednak nie wie ile kosztuje taka ochrona. Trzy lata temu wiedziała.

środa, 22 września 2021

Kto i z kim?

We wtorkowy poranek media obiegły informacje o tym jak politycy opozycji bawili się na imprezie urodzinowej dziennikarza RMF Roberta Mazurka. I to razem z ministrami z PiS. W tym samym czasie trwało posiedzenie sejmu, na którym mało kto się zjawił. 

Wiele to mówi o klasie politycznej naszego kraju. W tym samym czasie, gdy ludzie tacy jak ja, robią co w ich mocy, by walczyć o lepsze jutro nas wszystkich, ci sami ludzie od których zależy nasza przyszłość bawią się dobrze na imprezie, by później na oczach kamer atakować siebie nawzajem. W 2014 roku, gdy premierem została wówczas Ewa Kopacz, Jarosław Kaczyński i Donald Tusk podali sobie dłonie, co poruszyło dziennikarzy. Mówiono wówczas o końcu „klątwy nienawiści” (dziennik.pl). Jednak działania takie jak wzajemna wrogość korzystnie wpływają na sondaże. Dlatego takich chwil w polityce jest niewiele. Jednak widać, że to co widzimy przed ekranami komputerów, smartfonów, czy telewizorów ma się nijak do tego co dzieje się za kulisami wielkiej polityki. 
Pan Mazurek nie był jakoś znany na Twitterze, ale uwagę internautów zwrócił fakt, że zaczął masowo blokować użytkowników, którzy go krytykowali. Nawet mnie. Rzetelne dziennikarstwo, nie ma co.
Może niektórzy powinni dać szansę wykazać się tym, którzy są ambitniejsi i faktycznie działają?

poniedziałek, 20 września 2021

Zawiadamiam prokuraturę

Napisałem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez jednego z radnych rady miejskiej w Łęcznej. Dzisiaj zostało wysłane przez EPUAP do prokuratury okręgowej w Lublinie.

Na początku chciałem dostarczyć je osobiście, więc wydrukowałem dwie kopie, ale ostatecznie wolałem oszczędzić czas i wysłać wszystko dziś rano przez internet.

W uzasadnieniu napisałem, że zachowanie radnego rady miejskiej w Łęcznej Jana Skibińskiego wyczerpuje znamiona przestępstwa określonego w art. 271 § 1 kodeksu karnego tj. „Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”

Ciekawe jak szybko prokuratura umorzy sprawę :)

niedziela, 19 września 2021

Związki partnerskie

Kilka dni temu portal euronews opublikował artykuł, w którym papież Franciszek powiedział, że jednopłciowe związki partnerskie są dobre dla wielu ludzi. Stwierdził przy tym, że małżeństwo między kobietą i mężczyzną to sakrament. Możemy mówić wiele o działaności Kościoła Katolickiego, ale po ludzki powiem, że bardzo szanuję, że jego głowa mówi w ten sposób. Wiadomo, że nie będziemy oczekiwać od papieża więcej. To i tak są ważne słowa (które zresztą nie raz padały z jego ust). 

Związek partnerski? Nie, to tylko makieta Harrego Stylesa!

Państwo nie jest przecież od tego, żeby prawo opierać na tym co Kościół powie, ale wiemy przecież jaka jest polska rzeczywistość. Wiemy też, że polski episkopat nie jest tak samo otwarty. W Polsce raczej nie doczekamy się tak szybko związków partnerskich. Równości małżeńskiej także. Społeczeństwo wciąż jest mocno konserwatywne. Sama Platforma, która uchodzi za partię postępową nie jest przecież na to gotowa. Tusk sam to stwierdził na początku ubiegłego roku. 
Pozostaje tylko mieć nadzieję, bowiem ona umiera ostatnia. Jak niewiele się w tej kwestii zmieni, to można sformalizować swój związek zagranicą. Nie jest to jednak to samo. Prawo nie może dyskryminować obywateli. Czy naprawdę kogoś to krzywdzi, że partnerzy są tej samej płci i mogliby być traktowani po prostu na równi z hetero związkami? Walczę o takie podstawy od lat i będę dalej walczył. To się w końcu musi zmienić. 
Tęczowe akty małżeństwa, których udzielano podczas tegorocznej Parady Równości w Warszawie. Konserwatyści byli oburzeni, że nawet robimy sobie śluby na niby. 

piątek, 17 września 2021

Kolega Czarnka dostał posadę w Parczewskim szpitalu

Niedawno na swoim profilu na Facebooku, radny PiS w lubelskim sejmiku pochwalił się nową posadą w Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Parczewie.

Co ciekawe jest tam zatrudniony od czerwca, aczkolwiek postanowił pochwalić się tym faktem całkiem niedawno. 
Pan Sawicki jest doktorem nauk społecznych. Według oświadczenia majątkowego na stronie Urzędu Marszałkowskiego jest także członkiem rady nadzorczej w puławskich wodociągach. Poza tym był także wiceprzewodniczącym zarządu w szpitalu w Opolu Lubelskim. Dziennik Wschodni podawał w czerwcu informacje, że Sawicki nie dostał jeszcze powołania na stanowisko. Jednak skoro można się pochwalić tym na Facebooku…

Radny był także doradcą wojewody lubelskiego (wówczas to stanowisko zajmował obecny Minister Edukacji i Nauki - Przemysław Czarnek) i rzecznikiem PiS w okręgu lubelskim. Niemniej jednak to nie przeszkadza w rozwijaniu swojej kariery. Nieprawdaż?

środa, 15 września 2021

Pamiętniczek

Życie bywa momentami nietypowe. Czasami człowiek potrzebuje mocnego bodźca, by się zmienić. A ja chcę się zmienić. Czasami jednak to, czego pragniemy w sobie jest praktycznie awykonalne, bo postęp nie zaszedł jeszcze na tyle daleko. Chciałbym, by moje ciało nie było „zepsute”, żeby choć odrobinę przypominało ten wykreowany przeze mnie ideał. Niemniej jednak ideały nie istnieją. Do nich można najwyżej dążyć. Są jednak rzeczy, które sprawiają, że popadam w swego rodzaju kompleksy. Chodzi o cukrzycę (igły wbijane w ciało zostawiają ślady, które nie znikają szybko) oraz o moje oko (chyba mówiłem o tym, że jedno moje oko nie widzi i jest mniejsze od drugiego). A są przecież jeszcze inne dość przyziemne rzeczy, które chciałbym w sobie zmienić, bym czuł się ze sobą dobrze (chociaż może jak będę bardziej majętny, to pozwolę sobie na zmiany dzięki operacjom). Tak działają nasze mózgi. Zabawne, co nie? 

Koszulkę na zdjęciu dostałem na trzynaste urodziny. Ponad osiem lat minęło, a ja się zmieniłem. Jak każdy. A koszulka została. Zdjęcie z dzisiaj i z dnia 13. urodzin.

Lubię czasami pisać takie posty „o niczym”. Mój blog nie jest serwisem informacyjnym, aczkolwiek lubię dzielić się ważnymi rzeczami. Czasami robię tyle dobrego (ależ jestem teraz skromny, ale w sumie bazuję na opinii garstki osób, to chyba mogę tak napisać) i się tym dzielę, że czasami zapominam o tym, że mogę napisać w tym swoim pamiętniku, co tylko zechcę. No i potrzebuję czasami napisać coś takiego, by poczuć się lepiej ze sobą. 

Dolores lubi ze mną spać. Czyż nie słodko wyglada w tej fladze?
I to by było na tyle.

wtorek, 14 września 2021

Pielęgniarek będzie coraz mniej

Rozkład wieku pielęgniarek mówi jasno, że sytuacja w polskiej służbie zdrowia nie jest fenomenalna. Jest wręcz przerażająca. Od kilku dni trwają w Polsce protesty pracowników medycznych. Kto bowiem będzie nas leczył, gdy ratownicy medyczni składają wypowiedzenia przez nieludzkie warunki pracy? Lekarze, pielęgniarki i inne zawody medyczne harują i przepracowują się, by zarabiać godne pieniądze. Niemniej jednak podwyżki według polityków PiS się nie należą. Premier Morawiecki mówi, że postulaty strajkujących medyków są nierealne.

Sami zwolennicy rządu twierdzą, że służba zdrowia nie zasługuje na podwyżki. W razie czego wyleczy ich modlitwa i różaniec.

niedziela, 12 września 2021

Bezczelność byłego marszałka senatu.

W Polsce trwają protesty ratowników medycznych

Polska służba zdrowia boryka się z wieloma problemami. Szpitale są coraz bardziej zadłużone (Pisałem o tym w marcu), a pracownicy służby zdrowia zarabiają naprawdę małe pieniądze. Nie przeszkadza to jednak Stanisławowi Karczewskiemu w pisaniu, że „jedni protestują, inni pracują”. Bezczelność władzy jest przeogromna. Zwłaszcza, że Karczewski zarobił 400 tysięcy złotych na szpitalnych dyżurach gdy oficjalnie przebywał na bezpłatnym urlopie.

Na dodatek rządzący z pomocą policji odgrodzili się od Kancelarii Premiera, mimo że zgłoszono tam legalne zgromadzenie. Tak PiS boi się swoich obywateli. Kto będzie nas leczył jak wszyscy wyjadą? 
Patriotyzm PiS kończy się tylko na szlachetnych słowach. W ten sposób nie zbudujemy normalnego państwa. 

piątek, 10 września 2021

Oczko

Jest równo po północy. A to oznacza, że stuknęły mi w tym momencie 21 urodziny. Zyskuję tym m.in. bierne prawo wyborcze do sejmu. Za kilkanaście godzin zacznie się mała impreza, którą przygotowaliśmy dzień przed. Kilka godzin temu pojechałem nad Zalew Zemborzycki, by zrobić fajne zdjęcie z balonikami. Przez ten czas jeszcze coś na pewno napiszę i wstawię super zdjęcia. A teraz mówię dobranoc :)

Edit: 15:17



Wracamy powoli z zakupów w Selgrosie. Miejsce do imprezowania jest już naszykowane. Kilka godzin zostało do zabawy :)
Edit: 21:00
Impreza trwa.

Dostałem koszulkę z tęczową pandą od przyjaciół!
Edit: 13:50
Tort wjechał dopiero dzisiaj, ale przynajmniej jest teraz spokojnie i przyjemnie. Ostatnie dni lata.
Tak, to ta sama koszulka :)

środa, 8 września 2021

Kolejne posiedzenie rady Starego Miasta

Dzisiaj o 14:30 odbyło się kolejne posiedzenie rady osiedla Stare Miasto w Łęcznej. Gościł nas m.in. burmistrz z przedstawicielami urzędu miejskiego oraz pani komendant straży miejskiej. Obecnych było 9 z 15 radnych.
Jeśli chodzi o wyniki głosowań, radni przegłosowali jednogłośnie wniosek o remont trzech ulic (Kasztelańskiej, Przechodniej i Śródmiejskiej) do budżetu miasta na przyszły rok. Ja złożyłem także wniosek o utwardzenie drogi nad Wieprz wychodzącej z ulicy Łańcuchowskiej. Obecni na posiedzeniu radni zadawali także pytania przedstawicielom miasta m.in. o budowę placu zabaw przy ul. Pasternik. Jego budowa jest utrudniona ze względu na niewystarczającą liczbę środków na jego utworzenie. Jest to jednak projekt, który wygrał w głosowaniu w budżecie obywatelskim. W związku z tym, powstanie albo słaby projekt, który z pewnością będzie krytykowany, bądź nie będzie go w ogóle, za co też wyleje się fala krytyki. Dodatkowo dyskutowaliśmy z burmistrzem ws. kirkutu. Być może uda nam się doprowadzić do porządku. Zadawałem jeszcze pytanie pani komendant straży miejskiej odnośnie nieprawidłowego oznakowania drogi na Rynek III, lecz w odpowiedzi usłyszałem, że wszystko wróciło do porządku. Jednak wracając z posiedzenia zauważyłem, że znak zakazujący wjazdu wciąż jest odwrócony, więc będę musiał jeszcze raz interweniować w tej sprawie.