środa, 25 lipca 2018

Zakupy

 Byliśmy wczoraj na zakupach. Poszliśmy na centrum miasta i byliśmy m.in. w Rossmanie i House.
Mogłem kupić tę wyżej, ale wziąłem tę. Prezentuje się świetnie.
Powiem szczerze, że Pantene robi najlepsze szampony na świecie. Miałem zniszczone włosy po 3 farbowaniach. Teraz już są nawilżone. Jeszcze miesiąc i znikną wszelkie zniszczenia. 

wtorek, 24 lipca 2018

Plecy

Tak to jest jak dziewczyny chcą udawać Greya. Plecy co prawda nie bolały, a to uczucie tak naprawdę sprawiało mi lekką przyjemność.
Kolejny dzień opalania na plaży zaliczony. Strasznie ciepło mamy ostatnimi czasy. Ale na piątek już nie ma być tak przyjemnie. Więc opalać trzeba się jak najczęściej. Póki się da.

czwartek, 19 lipca 2018

Chłopcy robią make-up

Przedwczorajszy dzień był deszczowy jak nie wiem. Jeden raz udało nam się wyjść na krociutki spacer koło plaży i do sklepu. Około 11, po wszystkich zabiegach nie mieliśmy nic do roboty. No i dziewczyny wpadły na pomysł, by zrobić mi makijaż. Wyszedł nie najgorzej, ale co śmieszne, nie tylko ja wpadłem na ten pomysł. Tak samo jak z włosami. Mogę poczuć się jak inspiracja.
 Instagramowa modelka.
Tu jedno ze zdjęć z sesji.
Dziewczyny, powiem jedno. Współczuję wam i jednocześnie podziwiam was za to, że tak się poświęcacie na robienie makijażu. Ja bym nie wytrzymał.

poniedziałek, 16 lipca 2018

Opalony

 Wczorajsze instagramowe pozowanie z plaży. Widać że się pofarbowałem ponownie. Kolor mi się nie podoba, więc dzisiaj powtórka u koleżanki z góry. 3 chłopaków poza mną w sumie się pofarbowało :D
A to sprzed chwili. Opalam kopyta ;)
Słońce dopisuje.

piątek, 13 lipca 2018

Lody za 20 złotych

Pod koniec spaceru zaszliśmy do sklepu by kupić potrzebne rzeczy i coś tam jeszcze. No i jedną z tych rzeczy był lód Magnum. Nie myśląc wiele wziąłem go, chociaż na lodówce nie podano jego ceny. Mimo to myślałem, że nie będzie drogi. Bang. 20 złotych. Zamarłem jak zobaczyłem cenę na kasie, ale tak czy siak zapłaciłem. Wychowawczynie się śmiały, koledzy zresztą też. No ale mówi się trudno. Przynajmniej był dobry, na wierzchu miał pokrywę z białej czekolady. Tak samo w środku miał jej kawałki. Po prostu niebo w gębie.

A tutaj posty z ostatnich dni :)

czwartek, 12 lipca 2018

Deszcz i deszcz

W poniedziałek jeszcze było ok. W niedzielę tylko się kąpaliśmy i opalaliśmy. Nagle we wtorek lunął deszcz i taka pogoda się utrzymuje do dzisiaj. Raz tylko szliśmy brzegiem morza, chociaż było wietrznie. Zaszliśmy jeszcze na TVN przedwczoraj. Wczorajszy dzień był w miarę. Podczas spaceru z wychowawcami mieliśmy urwanie chmury i z początku czekaliśmy w parku pod drzewami, a potem pod wiatą przy sklepie. Śmiesznie było.
Wieczorem, gdy byłem po prysznicu, podeszły do mnie dwie dziewczyny z góry i pytały wszystkich czy nie chcą arbuza, bo kupiły 7 kilogramów i nie mogą same zjeść. Zrzutka wyniosła 80 groszy. Wyglądało to trochę jak jakiś rytuał, bo wszyscy w kółku zaczęli jeść pokrojone kawałki.
Śledziliśmy relacje wczorajszego meczu Chorwacja-Anglia. Wszyscy niemalże byli za Chorwacją i z przerażeniem oglądaliśmy z początku 1-0 dla Anglii, a z czasem 2-1 dla "naszych". Oby Chorwacja wygrała finał. To byłaby sensacja. Lubię sensacje.

sobota, 7 lipca 2018

Morze po raz trzeci

 Jak miło mi widzieć znajome twarze. Tym razem nie tylko panie pielęgniarki, ale także kilka osób, które miałem okazję poznać rok temu. Trwa jeszcze organizacja, ale ja już mam pokój. Wybraliśmy się z tatą na spacer przed obiadem. TVN znowu się rozstawił.
A tutaj widać lekkie efekty mojej pracy na siłowni. Możecie zobaczyć to zdjęcie także na moim Instagramie. Dodałem je podczas spaceru.

piątek, 6 lipca 2018

Chodzę i płacę z telefonem

Dzisiejszy świat, a ten 20 lat temu to dwa zupełnie inne światy. No bo kto by pomyślał, że fizycznie istniejący plastik, którym można płacić za usługi, można umieścić w telefonie.
Moim zdaniem to jest niesamowite. Technologia rozwinęła się tak bardzo, że się to w głowie nie mieści. Tyle różnych ciekawych i przydatnych aplikacji powstaje, że mój umysł tego nie ogarnia.
Wszystko w dzisiejszych czasach można załatwić przez Internet, co mnie cieszy, ponieważ jest to z pewnością wygodne.
Płatność mobilna jest bardzo praktyczna. Wiele sieci sklepów wprowadziło możliwość zapłaty urządzeniem mobilnym. Brzmi jak futurystyczna utopia, a jest to najprawdziwsza rzeczywistość.
Tak samo jak aplikacja Samsung Health. To jest świetne, dzięki temu mogę śledzić ile kroków wykonałem danego dnia, ile wypiłem wody, ile kawy, a do tego samodzielnie jest w stanie wykonać pomiar mojego snu. Dzisiaj jadę do Kołobrzegu (tak, trzeci raz), gdzie czekać będzie mnie dużo chodzenia, co znaczy, że aplikacja będzie miała więcej roboty niż ostatnimi, leniwymi czasy.

wtorek, 3 lipca 2018

Jak szybko mi odrastają włosy?


Patrząc ostatnio na zdjęcia z końca marca na moim Instagramie zaciekawiło mnie jak szybko człowiekowi rosną włosy. Oczywiście każdemu rośnie to inaczej, ale jednak postanowiłem sprawdzić, czy moje tempo pasuje do średniego tempa u człowieka. W ciągu 4 miesięcy włosy urosły mi o ok. 5 cm, co znaczy, że miesięcznie rosły o 1,25 cm. Średnio człowiekowi włosy rosną o 1 cm miesięcznie, czyli o 12 cm rocznie. Z takim tempem jakie miałem do tej pory, to teoretycznie w marcu przyszłego roku miałbym włosy długości 15 cm. Czyli 3 cm różnicy. Niemniej jednak różnicy rzędu 2-3 mm nie są jakoś szczególnie wyjątkowe, więc niczego nadzwyczajnego nie odkryłem, a moje geny są... przeciętne.

Posty z ostatnich dni, widać czteromiesięczną różnicę.