|
Już wiem co założę na lubelski marsz :) |
Mam lat dwadzieścia jeden. Pomimo młodego wieku aktywnie działam w kwestiach polityki. Jestem niby niepozorny, jeden z wielu chłopaków, jakich mijasz na mieście. No i w zasadzie taki jestem. Czasami jednak zastanawiam się, czy to nie jest walka z wiatrakami. W końcu w porównaniu do całego aparatu państwowego jestem tylko małym szarym człowiekiem. Jednak czuję lekką satysfakcję, gdy wiem, że to co robię nie idzie na marne. W piątek rano stawiam się na komendzie powiatowej policji w sprawie mojego ostatniego zawiadomienia do prokuratury. Kolejny zwykły dzień dla mnie :)
Przynajmniej kotek mnie podziwia.
Dzisiaj miałem kolejny dzień powrotu na studia. Cieszę się, że mogę spróbować po raz kolejny. Mimo wszystko cenię sobie Lublin. To mój dom, który mam nadzieję kiedyś reprezentować na szczeblu państwowym. Ot, takie marzenie przeciętnego dwudziestolatka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz