O 18 na Rynku w Krakowie rozpoczął się protest i marsz sprzeciwiający się wojnie na Ukrainie.
Po pewnym czasie ruszyliśmy w trasę, wiele osób nosiło flagi Ukrainy, transparenty, a nawet kwiaty. Były tu także dzieci, które własnoręcznie tworzyły plakaty.
Odśpiewano wielokrotnie hymn Ukrainy, większość osób maszerujących to byli właśnie ludzie z tego kraju. Oprócz nich i Polaków zobaczyć mogliśmy m.in. Białorusinów i Rosjan, którzy też chcieli pokazać swoją solidarność i brak poparcia dla Putina.
Zatrzymaliśmy się pod konsulatem Rosji, w którym były włączone światła, dopóki tłum się pod nim nie zjawił. Policja mocno obstawia budynek.
Pierwszy miesiąc wojny już minął. Oby skończyła się jak najszybciej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz