W piątek byłem w Zamościu. Nie pisałem przez prawie tydzień, chociaż miałem kilka pomysłów. Teraz po prostu myślę, że muszę trochę odpocząć.
Ostatnie dni były trochę ciężkie. Zacząłem zastanawiać się nad sensem tego wszystkiego co mnie otacza. Zdałem sobie sprawę, że nie jestem biernym obserwatorem świata. Widzę tych wszystkich ludzi dookoła mnie i myślę, że to moje życie, które kształtuję ja sam. Jest tyle możliwości, które mógłbym wykorzystać. Jednocześnie głęboko zastanawia mnie, dlaczego akurat życie takie jak moje przytrafiło się właśnie mi.
Może muszę odpocząć od polityki?
3 komentarze:
Też myślałem, że nie wiem co zrobić. Teraz już wiem. Przyszły tydzień wolontariat na Dworcu Centralnym. Gotowanie, karmienie, pocieszanie. Empatia. Dodam do tego tekst który zafundowała Mi koleżanka a który mnie obudził
"Ten tekst skojarzyłam z Tobą od razu
Pytają...
Co to będzie?
Nic nie będzie...
Co robić ?
Ja... np. na ten czas leżę i obserwuję...
A jak przyjdą?
Nie przyjdą...
Ale jak przyjdą?
To wstanę i ja pójdę, pójdę i będę robił to co umiem robić najlepiej za 🇵🇱 za Wasze Matki, Żony, Córki i kochanki i za was też "chłopcy" pijący sojowe latte w luksusowych apartamentach i wiem że nie będę sam...💪💪💪💪
Ale póki co leżę...
I ja leżę :(
Eee nie dramatyzuj. Odpoczywaj od tej polityki. Bo faktycznie to wyczerpujące.
Prześlij komentarz