środa, 19 lutego 2020

Przekraczam granicę

Wczoraj dotarłem do Słubic. Ma to związek z moim jutrzejszym wyjazdem do Berlina. Moim celem są pandy w zoo. Dzielą mnie godziny od zobaczenia po raz pierwszy w moim życiu prawdziwej pandy. Ciężko jest opisać uczucie, które towarzyszy człowiekowi, któremu niedługo spełni się jedno z największych marzeń.
Dzisiaj natomiast postanowiłem połazić bez konkretnego celu po przygranicznym Frankfurcie nad Odrą. Sfotografowałem skrzyżowanie ulic: Słubickiej i Karola Marksa.

Spacerowałem głównie w okolicach Oderturmu. Zrobiłem tam mini zakupy, bo wczoraj przyjechałem w gości z pustymi rękami, więc musiałem kupić jakieś drobne upominki. W moim przypadku były to słodycze.
Na tle Wierzy Odrzańskiej. Obok widok na pocztę.
Pobawiłem się na kręcącym się kole. Obok mam zdjęcie paragonu. Kupowałem wcześniej butelkę wody w Aldi. Kosztowała 19 eurocentów + 25 kaucji. Po wypiciu wody oddałem butelkę do specjalnego automatu, który wydrukował mi paragon, który oddałem przy kasie robiąc zakupy, za które zapłaciłem o 25 eurocentów mniej. Moim zdaniem bardzo dobre rozwiązanie, które przydałoby się w Polsce na szerszą skalę.
Nie raz przekraczałem tę granicę, ale za każdym razem czuję się jakbym zmierzał do innego świata.

1 komentarz:

Unknown pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.