poniedziałek, 12 września 2016

Wczoraj wybraliśmy się nad ostatni w tym lecie wyjazd nad jezioro. Zagłębocze.
 Gdy już mieliśmy wracać (a było to lekko po 19), to nie było na parkingu już żadnych aut.
Woda była bardzo ciepła.
 Nie było w ogóle czuć zimna.

 bo słońce grzało przez cały dzień. W sumie tak jak dzisiaj.

 Lepiej wychodzę z dziwnymi minami.


A w środku auta było okropnie gorąco.

Brak komentarzy: