Wczoraj wybraliśmy się nad ostatni w tym lecie wyjazd nad jezioro. Zagłębocze.
Gdy już mieliśmy wracać (a było to lekko po 19), to nie było na parkingu już żadnych aut.Woda była bardzo ciepła.
Nie było w ogóle czuć zimna.
bo słońce grzało przez cały dzień. W sumie tak jak dzisiaj.
Lepiej wychodzę z dziwnymi minami.
A w środku auta było okropnie gorąco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz