czwartek, 10 kwietnia 2025

Łańcuch z kłódką

Wczorajszy trening był bardzo dobry. Widzę po sobie spory przypływ siły. Otrzymałem też kilka porad żywieniowych, które zapragnąłem wziąć sobie do serca. Wstyd się przyznać, ale w życiu bym nie pomyślał, że kalafiora można jeść na surowo. W takiej formie jest nawet bardzo smaczny. Dodatkowo, z wtorkowej sesji wróciłem z nowym łańcuchem i kłódką na szyi. „Zupełnym przypadkiem” zgubił się kluczyk, ale to nic nie szkodzi. Zawsze chciałem mieć taki komplet. Będę dobrze wyglądać na Folsom Europe, bo pod koniec sierpnia zamierzam się wybrać. 

wtorek, 8 kwietnia 2025

Raj - Poraj


Wczorajszy, dwukrotny check formy. Popołudniem i wieczorem, po treningu. Dzisiaj będzie bez siłowni, bo jestem w Poraju - niewielkiej miejscowości pod Częstochową. Miałem sesję zdjęciową dla jednego sklepu z fetish gear - Kinky Locked (LINK)
To tylko dwa z wielu powstałych zdjęć. Liczę na dobrą współpracę w przyszłości :)

piątek, 4 kwietnia 2025

Fancy piesek z monoklem

Jak obiecałem, tak pokazuję. Najnowszy tatuaż, zrobiony wczoraj we Wrocławiu. Polecam gorąco Kolektyw Purrple Moth na ulicy Powstańców Śląskich 5. Pracują tam świetne osoby i jest to jedyne queerowe studio tatuażu w mieście.
Ja już po porannej kawie i myślę, że udam się na mały spacerek po mieście, bo słońce od trzech dni daje ponownie czadu. 


czwartek, 3 kwietnia 2025

Po doznania do Poznania

Nigdy w życiu nie byłem w Poznaniu poza przesiadkami. Wczoraj wieczorem zajechałem na chwilę, korzystając z okazji. Odwiedziłem rynek, bo tylko na to miałem czas, ale aktualnie czekam już na dworcu. Co ciekawe, nie jadę do Krakowa, a do Wrocławia, gdzie czeka mnie wizyta w studiu tatuażu mojego przyjaciela. Pochwalę się nową dziarką już jutro!