Dzisiaj miałem ciekawy dzień. Dwa razy pojechałem do Lublina. Raz, po to, by zanieść CV w różne miejsca. Przy okazji mijałem ciekawe dekoracje na Trybunale Koronnym. Pojechałem razem z bratem, ale do domu wróciłem sam, w obie strony busem. W Łęcznej poszedłem na burgera z kumplem. Parę godzin później pojechałem drugi raz, na spotkanie z Przedwiośniem gdzie mieliśmy spotkanie w plenerze na Placu Litewskim.
Wróciłem do domu o 20:30 i już 15 minut potem jechałem rowerem z koleżanką po całej Łęcznej przez ponad półtorej godziny. Całkiem przyjemny wieczór, a jak jeszcze wiatr przyjemnie wiał.
Wróciłem do domu o 20:30 i już 15 minut potem jechałem rowerem z koleżanką po całej Łęcznej przez ponad półtorej godziny. Całkiem przyjemny wieczór, a jak jeszcze wiatr przyjemnie wiał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz