wtorek, 25 stycznia 2022

Policja i prokuratura mają dostęp do dokumentów partyjnych Lewicy


W ostatnich dniach rozmawiałem z dziennikarzem Gazety Wyborczej odnośnie dobrze wam znanego zatrzymania mnie przez policję w dniu 6 stycznia. Przy okazji przypomniała mi się ważna informacja, która jest dosyć nieciekawa, albowiem prokuratura z policją mają dostęp do moich urządzeń, na których miałem zapisane dokumenty i wiadomości na temat działalności partyjnej.
Wiemy, że Lewica nie jest lubiana przez rządzące Prawo i Sprawiedliwość, więc mam pewne obawy co do bezpieczeństwa tych dokumentów. Wyobraźcie sobie, że służby państwowe mogą sobie, ot tak, wejść i przejrzeć informacje o działalności jednej z największych partii opozycyjnych pod pretekstem „bezpieczeństwa”. A ponoć było wiadome, że zagrożenie nie istnieje. Prokuratura w rozmowie z Wyborczą natomiast twierdzi, że postępowanie jest na początkowym etapie, a sprzęt zostanie mi zwrócony niezwłocznie po analizie. Link do artykułu.

Możesz wesprzeć moją działalność za pomocą Ko-fi. Dzięki!

Brak komentarzy: