Dzisiaj wrzucam zdjęcia z Katowic. Jutro będą z Gliwic. Niestety pomieszały się, gdy przenosiłem je na kartę pamięci.
Trafiliśmy na Ogólnopolskie Dyktando w Katowicach
Niektóre słowa (nie były to nasze rodzime) były okropnie trudne
Dostaliśmy takie podkładki, długopisy, oraz kartki, na których pisaliśmy. Podkładki i długopisy wzięliśmy do domu.
Już po konkursie.
Cudowne.
Spodek.
Świeci się w ciemności i kosztuje tylko złotówkę. Kupiłem dwa.
Poszliśmy też do restauracji
Po posiłku poszliśmy na dworzec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz