sobota, 9 maja 2020

Matko Ziemio


Zamknięcie. Mam dookoła siebie dużo przestrzeni, a i tak czuję coś, co sprawia, że nie mogę zaspokoić mojej ciekawości świata. Wczoraj wieczorem postanowiłem przez chwilę przejechać się rowerem, bo podkusiły mnie sceny na rowerze ulicami Seattle z iZombie. Oglądam coraz więcej seriali, a ja zawsze wczuwam się w ich fabułę. Przedwczoraj skończyłem "Kierunek: Noc", który mnie zachwycił, ale nie tylko samą akcją, ale także tą chęcią ponadnarodowej współpracy w czasach dystopijnych. Tam pokazany jest cały świat w miniaturze.
Świecie, jeszcze nadejdzie na mnie pora. Jesteś piękny nawet w tych mało znanych miejscach.
Oglądam cię z czterech stron i wierzę, że to ja będę cię odkrywał jako obieżyświat.
La Vie Est Belle

Brak komentarzy: