Kontrowersje wokół składowiska spowodował brak konsultacji z mieszkańcami odnośnie jego dalszej działalności. W sprawie tej interweniowała również sołtys Zofiówki. Pan poseł wypowiadał się o kwestiach prawnych. Pytał burmistrza odnośnie wyżej wymienionych konsultacji. Obecny przedstawiciel lokalnej prasy zadał mu pytanie, czy posłowie są w stanie zmienić prawo odnośnie odpadów.
Ja jako mieszkaniec Łęcznej w imieniu innych mieszkańców przekazałem informacje o obawach w związku z działalnością w tamtym miejscu. Powiedziałem o tym, że spotkanie informacyjne nie było żadnym konsultowaniem się z mieszkańcami, a zwykłym przekazaniem wieści o rozszerzeniu działalności składowiska.
Właściciel natomiast twierdzi, że jego działalność jest proekologiczna i bez niej tonęlibyśmy w śmieciach, albo płacilibyśmy za nie znacznie więcej niż dotychczas, za to sołtys Zofiówki wzbudziła niepotrzebnie strach i nie miała odwagi powiedzieć mu tego prosto w twarz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz