wtorek, 8 czerwca 2021

Piszę z kapsuły

Przyjechałem wczoraj do Warszawy, ponieważ miałem stąd wrócić do Łodzi. Coś mnie jednak podkusiło by zrobić sobie coś niespodziewanego. Stanąłem pod Dworcem Centralnym i włączyłem Airbnb, po czym zamówiłem sobie kapsułę w „Kapsuła Hostel” na jakże zabawnie brzmiącej ulicy Dowcip.
Ta słynna gitara Hard Rock Cafe od lat jest znana wielu warszawiakom i ludziom, którzy często przez stolicę przejeżdzają. Jednakże nigdy nie miałem okazji tam być. Miałem okazję to zmienić. 

Kupiłem sobie całodobowy bilet na metro i pojechałem do miejsca, gdzie sobie nocleguję

Na chwilę odpocząłem, podładowałem telefon i zamknąłem kapsułę (która otwiera się jak jakiś garaż, na kluczyk) po czym wyszedłem na spacer po Warszawie. Ktoś polecił mi abym zobaczył stację metra Młynów. Tak też zrobiłem.
Patrzcie jak wygodnie :)

Młynów bardzo mi się spodobał. Otwarto go nieco ponad rok temu. Podoba mi się ta nowoczesność. 

Spacerowałem jeszcze po centrum Warszawy po północy, lecz niedawno wróciłem do swojej kapsuły. Tak będę spędzał swoją noc. Powiem szczerze, że to miejsce ma swój klimat. Pobyt tutaj uważam za spontaniczną, ale udaną przygodę. W pobliżu hostelu znajduje się stacja metra Nowy Świat - Uniwersytet, więc lokalizacja jest na plus. Zaledwie dwa przystanki metrem od Centrum. Nad ranem czeka mnie kolejny dzień pełen wrażeń. Zatem, dobranoc moi mili!

2 komentarze:

137 pisze...

W krakowie też otworzyli hard rock cafe, ale nie wiem czy juz nie zamkneli.

kapsuła w wwa? ja myslalem ze tylko w chinach. ile kosztuje doba takiej przyjemnosci?

pzdr i zapraszam do mnie

Hubert Znajomski pisze...

Ceny są różne. Ja zapłaciłem 69 złotych
Również pozdrawiam